Recenzja szamponu Batiste: skuteczność, łatwość użycia i efekty
Życie pisze różne scenariusze i inspiruje mnie do tworzenia kolejnych postów. Tak było właśnie w przypadku dzisiejszego wpisu, w którym to postanowiłam podzielić się z Wami recenzją suchego szamponu marki Batiste. Na wstępie powiem Wam, że jestem posiadaczką cienkich włosów z tendencją do przetłuszczania, więc wymagają one ode mnie częstego mycia, by dobrze wyglądały. Czasem jednak zdarza się taka sytuacja jak dziś, że dopada mnie koszmarne przeziębienie. W obawie, że tradycyjne mycie włosów może pogorszyć mój aktualny stan, awaryjnie sięgam po suchy szampon.
Choć w ofercie drogerii można znaleźć różnych producentów tego produktu, to ja od lat jestem wierna jednej konkretnej marce - Batiste. Prawdą jest, że to dzięki niej przekonałam się do suchych szamponów. Zanim je wypróbowałam byłam bardzo sceptyczna. Dziś z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że na przestrzeni tych wszystkich lat stosowałam już chyba wszystkie rodzaje tego produktu - od klasycznych, po wersje zapachowe. Jeśli dotąd nie stosowałyście suchych szamponów zostańcie ze mną i przekonajcie się czy faktycznie spełniają one oczekiwania. Postaram się opowiedzieć Wam o działaniu, zaletach i wadach tych produktów z mojego punktu widzenia, po latach stosowania.
Marka Batiste funkcjonuje na rynku od ponad 40 lat, specjalizując się w produkcji suchych szamponów. Jej filozofia opiera się na szybkiej i skutecznej pielęgnacji włosów bez konieczności ich mycia przy użyciu wody. Jako pierwsza marka zaoferowali swoim klientom suchy szampon, pozwalający odświeżyć włosy w kilka minut. Obecnie do wyboru mamy szampony dla różnych typów włosów, o różnorodnych zapachach i z dodatkiem pigmentu dla brunetek. Choć każdy z tych produktów ma inne właściwości to zasada działania jest ta sama - polega na pochłanianiu sebum przez skrobię ryżową a tym samym nadaniu włosom świeżości, objętości i lekkości. Wystarczy lekko wmasować szampon we włosy a następnie przeczesać je, by pozbyć się nadmiaru produktu. Jak mówiłam nie jestem zwolenniczką tego typu rozwiązania, ale czasem sytuacja tego wymaga i nie robię sobie z tego powodu wyrzutów.
W swoim życiu wypróbowałam przeróżne wersje szamponu Batiste, ale dzisiejszą recenzję opieram o produkt, w którego posiadaniu jestem aktualnie. Mowa tutaj o wariancie Fresh, który u mnie sprawdził się świetnie w tej awaryjnej sytuacji, w jakiej przyszło mi się znaleźć. Zapewnił mi natychmiastowy efekt świeżości, utrzymujący się przez kilka godzin. Włosy były uniesione u nasady, zyskały objętość i matowy wygląd. Mogłam zapomnieć o nieestetycznym wyglądzie.
Mam świadomość, że niektóre z Was mogą dość sceptycznie odnosić się do tego typu produktów zarzucając im negatywny wpływ na kondycję cienkich włosów, takich jak moje. I tu Was zaskoczę - zdaję sobie z tego sprawę, dlatego nie jest to u mnie częsty proceder, ale nie wykluczam go.
Szampony Batiste podobnie jak każde inne produkty mają zarówno plusy jak i minusy. Wśród zalet warto wymienić: szybkie odświeżenie - idealne w awaryjnych sytuacjach, łatwość użycia, różnorodność zapachów, zapewnienie objętości i lekkości oraz dostępność w większości drogerii stacjonarnych i online. Za wady uważam to, że niektóre wersje mogą zostawiać białą warstwę, odświeżenie nie zastępujące tradycyjnego mycia, pojawienie się przesuszenia przy częstym stosowaniu i na sam koniec cenę - choć przystępną to obciążającą budżet przy dłuższym stosowaniu.
Podsumowując, śmiało mogę powiedzieć, że suchy szampon może znacznie ułatwić pielęgnację włosów. Zawdzięcza to szybkiemu działaniu, łatwości aplikacji i szerokiej gamie zapachów. Dla wielu osób może stanowić element codziennej pielęgnacji w momencie, gdy brakuje czasu na tradycyjne mycie włosów. Warto w tym miejscu pamiętać, że tego typu produkt nie zastąpi regularnego mycia włosów a nadmierne stosowanie może negatywnie wpłynąć na kondycję skóry głowy i włosów.
Czy zatem warto stosować suchy szampon Batiste? W mojej ocenie zdecydowanie tak, szczególnie gdy zależy nam na szybkim odświeżeniu włosów.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie pozostawione na moim blogu komentarze :)