Photo Diary Marzec 2024

W poprzednim miesiącu ponownie wróciłam do postów z serii photo diary. Postanowiłam również i w tym miesiącu kontynuować ten cykl. Zapraszam więc Was ponownie w podróż poprzez moje marcowe spojrzenie na świat. Starałam się uchwycić za pomocą mojego smartphona najróżniejsze kadry, które uznałam za godne uwagi. W tym poście zobaczycie fragmenty mojej fotograficznej historii z marca - pełnej barw, emocji i inspirujących widoków. Przygotujcie się w podróż w głąb obrazów, które mam nadzieję zainspirują Was do odkrywania piękna w codzienności. Gotowi? To ruszamy w drogę!


Na początek jeden z najpiękniejszych momentów marca, którym było świętowanie Dnia Kobiet. Choć każda kobieta powinna być traktowana w wyjątkowy sposób przez cały rok to w tym jednym dniu należy się nam szczególne traktowanie. Wyrazem tego są zazwyczaj kwiaty i choć było ich znacznie więcej to uwieczniłam klasyczną różę, kojarzoną z pięknem i delikatnością. Niech będzie ona wyrazem uznania dla nas wszystkich i inspiracją do pielęgnowania piękna, siły i delikatności każdego dnia. 

Mam wrażenie, że miesiąc marzec w wielu miejscach Polski obfitował w festiwale roślin. To wydarzenie odbyło się również w Puławach, czego pamiątką są sukulenty. Są one niezwykle wdzięcznymi i uroczymi roślinami, które podbiły moje serce swoją wyjątkową urodą i różnorodnością. Na festiwalu można było podziwiać nie tylko popularne gatunki, ale również rzadkie odmiany, których piękno trudno opisać słowami. Od malutkich kaktusów  po olbrzymie agawy - każda roślina emanowała swoim własnym urokiem. 


Te urocze, żółte kwiaty wzbudziły we mnie zachwyt swoją delikatnością i elegancją, kiedy zobaczyłam je w kompozycji bukietu. Ich jasne płatki prezentowały się na tyle pięknie, że zdecydowałam się je uwiecznić na zdjęciu, by móc się podzielić z Wami tym magicznym momentem. Mam nadzieję, że ten bukiet również Was zachwyci swoim urokiem. 


Ostatnio w moich zapasach znalazłam serum olejowe Polana, które zachwyciło mnie pięknym designem opakowania. Buteleczka tego produktu to prawdziwy klejnot na półce łazienkowej - elegancka, minimalistyczna forma sprawia, że używanie go staje się czystą przyjemnością. Jednak niepowtarzalnego uroku dodają mu pływające wewnątrz delikatne płatki. To prawdziwy rarytas! Postanowiłam uwiecznić tę wyjątkową buteleczkę na zdjęciu, abyście mogły podziwiać jej piękno. A jeśli kiedykolwiek będziecie mieć okazję wypróbować serum Polana, gwarantuję, że będziecie zadowolone efektami i estetyką. 


Podczas ostatniej wizyty na AliExpress moją uwagę przykuły klocki. Różniły się od tych, które mamy dostępne w Polsce, więc pomyślałam, że to dobry moment, by je zamówić dla dzieci. Tak zdecydowałam się na kupno czterech zestawów. Dwa już zostały złożone, podczas gdy dwa kolejne czekają aż trafią we właściwe ręce. Mam nadzieję, że przyniosą wiele radości i pozwolą spędzić czas w ciekawy sposób. 

Pewnie bym się zastanawiała nad ich kupnem, gdyby były drogie, ale AliExpress słynie z niewiarygodnie niskich cen. Grzechem byłoby nie skorzystać. Oczekiwałam, że w tak niskiej cenie dostanę niewielkich rozmiarów figurkę. Tymczasem to, co dostałam przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Jeśli kiedykolwiek zastanawiałyście się nad wypróbowaniem czegoś nowego i niezwykłego lub nie zamawiałyście jeszcze niczego z AliExpress to polecam spróbować klocków. Z pewnością będzie to dla Was i Waszych dzieci niezapomniana zabawa.



Ten post obfituje w zdjęcia roślin. Tym razem uwieczniłam forsycję, znaną jako "złoty deszcz", która potrafi rozjaśnić nawet najbardziej szare dni. Obserwując tę roślinę w pełnym rozkwicie, nie mogłam nie uchwycić jej piękna. Pokusa była zbyt silna. 

Jej jaskrawe kwiaty sprawiają, że nie sposób przejść obok niej obojętnie. Jest to prawdziwy symbol nadchodzącej wiosny i obietnica ciepłych, słonecznych dni. 

Forsycja przypomina mi o sile natury i jej zdolności do odrodzenia się po okresach zimowego spoczynku. To piękne przesłanie o nadziei i nowym początku. Dlatego chciałam podzielić się z Wami tymi chwilami piękna, które zdołałam uchwycić na zdjęciach. Mam nadzieję, że to zdjęcie również Was oczaruje i przyniesie odrobinę radości. 


Dziś bratki na parapecie a więc w zupełnie nowej odsłonie, niż ta którą znamy. Te piękne kolorowe kwiaty z pewnością przyciągają uwagę i są łatwe w pielęgnacji. Tej wiosny znalazły one swoje miejsce na parapecie okiennym, by dodać mu trochę koloru i muszę przyznać, że był to strzał w dziesiątkę. Każdego ranka witam się z nimi, podlewam  je i obserwuję jak kwitną. To niesamowite uczucie widzieć, jak małe zielone roślinki zamieniają się w piękne, kolorowe kwiaty. 

Jeśli dopiero zaczynacie swoją przygodę z roślinami doniczkowymi to bratki są świetną opcją. Są wyjątkowo odporne i łatwe w uprawie, co sprawia że nawet początkujący ogrodnicy temu podołają. Jeśli więc macie wolne miejsce na parapecie polecam wybrać bratki. Gwarantuję, że będą one piękną ozdobą oraz źródłem niekończącej się radości i wdzięczności za bliskość natury. 


W tym roku zamiast jajek barwionych cebulą i wydrapywanych na świątecznym stole pojawiły się pisanki w koszulkach termokurczliwych z motywem kwiatowym. To bardzo szybki i prosty sposób na stworzenie niepowtarzalnych ozdób wielkanocnych. Potrzebujecie jedynie jajek i koszulek termokurczliwych. 

Jak to zrobić? To proste! Wystarczy założyć koszulkę termokurczliwą na jajko, a następnie włożyć do wrzącej wody. Koszulka zacznie się kurczyć, dopasowując ją idealnie do kształtu jajka i tworząc unikalny efekt wizualny.

Ten sposób zdobienia jajek może sprawić przyjemność zarówno dzieciom jak i dorosłym. Z pewnością zapewni niezapomnianą atmosferę podczas przygotowań do Świąt Wielkanocnych. Mam nadzieję, że Wy również spróbujecie tego sposobu zdobienia, o ile jeszcze go nie znacie i będziecie cieszyć się efektami Waszej pracy. 


Obowiązkowym wypiekiem na Święta Wielkanocne w moim domu jest babka. W tym roku zdecydowałam się na babkę majonezową. Znam już ten wypiek, więc nie miałam obaw. Wiem jednak, że są tacy, którzy boją się tej babki, bo w przepisie pojawia się majonez. Wszystkich pełnych obaw uspokajam. Dodanie majonezu w żaden sposób nie wpływa na smak tej babki. Jest ona przepyszna, a majonez sprawia tyle, że jest ona wilgotna. Nie ma nic lepszego niż kawałek babki do szklanki herbaty czy filiżanki kawy. Tu macie zdjęcia zanim babka została polukrowana i udekorowana. Zniknęła tak szybko, że nie zdołałam uwiecznić jej w pełnej krasie. Jeśli jesteście gotowi na kulinarne doznania to przejdźcie do wpisu z przepisem: 


Dawno nie było selfie, choć w moim telefonie można znaleźć ich trochę. Pewnie by się ono nie pojawiło gdyby nie to, że chciałam Wam pokazać jeden z moich ulubionych t-shirtów z Shein. Jest miękki, wygodny i stylowy. W pełni wpisuje się w mój styl i pasuje do osobowości. Wzór i kolor sprawiają, że czuję się pewnie i stylowo. Jeśli więc szukacie czegoś fajnego, wpisującego się w aktualne trendy, w przystępnej cenie to koniecznie zajrzyjcie na stronę Shein. Uprzedzając mogące pojawiać się komentarze, od razu zaznaczam, że nie dostałam go w ramach współpracy tylko kupiłam za własne pieniądze. A skoro mowa o zakupach z chińczyka to niebawem pokażę Wam moje zamówienie z Temu.  


Czerwona pomadka to klasyka, która nigdy nie wychodzi z mody! Nie ma nic lepszego niż klasyczny czerwony odcień na ustach, który dodaje pewności siebie i elegancji każdej stylizacji. Tu czerwona pomadka od Avon - odrobina koloru i blasku w codziennym makijażu. Niezależnie od okazji, czerwona pomadka zawsze sprawia, że czuję się pewnie i pięknie. A Wy macie swoją ulubioną pomadkę? 


To już koniec dzisiejszego wpisu. Podzielcie się w komentarzu czy lubicie tego typu wpisy. Przemawiają do Was czy wręcz przeciwnie. A może wolałybyście go w jakiejś innej formie?

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie pozostawione na moim blogu komentarze :)

Internetowa wyszukiwarka ofert pracy

POSTAW KAWĘ

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Copyright © Magda bloguje