Zegarki Garett GRS i Garett V12: Trwałość i Styl w Jednym - Idealny Prezent dla Mężczyzny

Wraz z początkiem nowego roku rozpoczęłam poszukiwania idealnego, męskiego smartwatcha. Szybko okazało się, że nie jest to łatwe zadanie. Pomyślałam więc, że moje pierwsze kroki skieruję do sklepu Garett, który dobrze znam i bardzo sobie chwalę. Sama od kilku lat jestem w posiadaniu smartwatcha, w tym również takiego pochodzącego ze wspomnianego sklepu. O ile jednak wybierając model dla siebie, zdecydowałam się na bardzo kobiecy i elegancki egzemplarz, to tym razem zależy mi na czymś innym. Poszukuję zegarka, który nie tylko będzie mierzył czas, ale również przetrwa próbę wytrzymałości i będzie w przystępnej cenie. Póki co moje poszukiwania skupiły się na dwóch fascynujących modelach Garett GRS i Garett V12, które moim zdaniem łączą solidność wykonania i atrakcyjną cenę. 



Pierwszy z wybranych przeze mnie modeli - Garett GRS, został stworzony z myślą o osobach aktywnych, jak również o tych ceniących sobie trwałość sprzętu. Wydaje się więc idealnie wpisywać w moje preferencje według których ma nie tylko sportowo wyglądać ale również sprostać tempu życia obdarowanego. Ten model zdaje się mieć wszystko to, czego szukam. Wyposażono go w wiele funkcji sportowych, które sprawdzą się zarówno na siłowni jak i podczas wędrówek. Nie bez znaczenia jest tu także precyzyjny system GPS, gwarantujący to, że obdarowany nie zgubi się nawet w najdzikszych zakątkach. To o czym już wspomniałam to zaledwie początek zachwytów nad owym modelem. Tym co przekonuje mnie do niego jeszcze bardziej to 20 trybów sportowych i niezwykle wydajna bateria. Wyobraźcie sobie, że potrafi działać 10 godzin z włączonym GPS-em. I to wszystko w przystępnej cenie. Czy nie brzmi to kusząco? 



Tymczasem nadeszła pora na kontrkandydata w postaci Garetta V12, który bardzo różni się od poprzenika pod względem designu. Przyznam, że chyba ku niemu skłaniam się bardziej, bo ujął mnie elegancją i innowacyjnością. Z pewnością podkreśliłby styl obdarowanego zarówno w pracy jak i na spotkaniach towarzyskich. Wyposażenie go w ekran AMOLED o przekątnej 1,43 to po prostu bajka, ponieważ obrazy są wyraźne nawet podczas trudnych warunków atmosferycznych, takich jak chociażby ostre światło słoneczne.  

Dla mnie jako posiadacza smartwatcha starszej generacji już zastosowanie innowacyjnej technologii wywołuje efekt wow. Tymczasem na tym nie koniec. Pojawia się bowiem kolejna funkcja, o istnieniu której nie miałam pojęcia. Mowa tu o Always on Display, zapewniającej stałe podświetlenie ekranu, bez konieczności aktywowania zegarka. I to ładowanie indukcyjne - po prostu kładziesz i ładujesz. 


Oba te zegarki wydają się mieć coś, co mnie przekonuje. Trwałość, funkcjonalność i atrakcyjna cena. Garett GRS zdaje się łączyć aktywność z poszukiwaniem solidnego zegarka. Z kolei V12 to świetna propozycja dla tych, którzy szukają elegancji w codziennym noszeniu a jednocześnie nie chcą przepłacać. Obydwa wydają się idealnie wpisywać w moje oczekiwania pod kątem stylu, trwałości i przystępnej ceny. Teraz pozostaje już tylko przeanalizować wszystkie za i przeciw a następnie podjąć decyzję. 

A może ktoś z Was jest w posiadaniu wspomnianych modeli i może podzielić się swoimi doświadczeniami? Chętnie poznam Wasze typy w kategorii smartwatchy dla mężczyzn w przystępnych cenach. Szukam naprawdę trwałego i wytrzymałego modelu, który niejedno zniesie, dlatego nie chcę na początek inwestować wielu pieniędzy, bo nie wiem czy sprosta oczekiwaniom. 



Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie pozostawione na moim blogu komentarze :)

Internetowa wyszukiwarka ofert pracy

POSTAW KAWĘ

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Copyright © Magda bloguje