Kalendarze adwentowe jeszcze kilka lat temu nie cieszyły się tak dużą popularnością, jak obecnie. Nie licząc oczywiście tych wypełnionych czekoladkami. Obecnie oferta kalendarzy adwentowych znacząco wzrosła. Producenci prześcigają się w wymyślaniu coraz to bardziej kreatywnej zawartości. Kilka lat temu zaraz po czekoladowych kalendarzach prym wiodły kalendarze kosmetyczne, ale nie było ich jeszcze tyle co teraz. Obecnie naprawdę jest w czym wybierać. Pomimo, że jeden kalendarz adwentowy już kupiłam, pomyślałam że stworzę dla Was post, w którym pokażę te najciekawsze ale nie koniecznie z kosmetykami. Jeśli więc nosicie się z zamiarem kupna a jeszcze nie znalazłyście swojego faworyta, wierzę, że będzie on dla Was pomocny. Przygotowuję zimową herbatę, w tle włączam serial o ambitnej grupie studentów prawa i niezwykle charyzmatycznej prawniczce ( amatorów prawniczych klimatów odsyłam do odwiedzenia strony kancelarii prawniczej: https://www.i-kancelaria.pl/klient-indywidualny/podzial-majatku/) i zabieram się za obiecany przegląd.
KALENDARZE ADWENTOWE DLA KOBIET
1. Kalendarz adwentowy Yves Rocher
Jednym z kalendarzy adwentowych, na który zwróciłam uwagę jest ten pochodzący od marki Yves Rocher. Zachwycił mnie jego niecodzienny design a kiedy zaczęłam szukać o nim informacji w sieci, okazało się że wszystkie znajdujące się w nim pudełeczka można ponownie wykorzystać lub wyrzucić bez wyrzutów sumienia do pojemnika na papierowe odpady. Kalendarz w 60 % składa się z materiału odzyskanego w procesie recyklingu. Koszt zakupu na stronie producenta wynosi 229 zł a wartość umieszczonych tam produktów określona jest na kwotę 362 zł. Rachunek wydaje się być prosty. Oszczędzamy z ten sposób 133 zł. Ocenę tego czy warto czy też nie pozostawiam każdej z Was. Z mojego punktu widzenia może to być dobre rozwiązanie dla takich osób jak ja, które zupełnie nie znają marki. Za jednym zamachem zyskujemy możliwość poznania całej przekrojówki kosmetyków. Mamy tu w większości mini produkty, ale pozwolą nam one zadbać niemal o każdą cześć ciała. Są tu kosmetyki do wykonania makijażu, pielęgnacji twarzy, ciała i włosów oraz wody perfumowane.
2. Kalendarz adwentowy Douglas.
Nie ukrywam, że kalendarz adwentowy pochodzący z drogerii Douglas przez pewien czas był moim faworytem i gdybym nie kupiła tego z kosmetykami marki Makeup Revolution, to najprawdopodobniej zdecydowałabym się właśnie na niego. Bardzo podobał mi się design opakowania i na jego korzyść przemawiała przystępna cena 149 zł. Porównując go z innymi, aż żal było by nie skorzystać. Ostatecznie zwyciężyła kolorówka, ale kto wie może jeszcze się na niego skuszę.
3. Kalendarz adwentowy flaconi
Ten kalendarz niewątpliwie jest dla mnie tegorocznym odkryciem. Jak dotąd nie miałam okazji go widzieć. Przyznam, że jego zawartość mnie zaintrygowała i może być bardzo interesujący. Mamy tu 18 modnych oryginalnych produktów i 6 praktycznych produktów w rozmiarach podróżnych o wartości 774 zł. Brzmi to nieprawdopodobnie szczególnie, że kalendarz jeszcze do niedawna kosztował 224,78 a teraz jego cena została obniżona o 30 % i wynosi 156,95. Warto?
4. Kalendarz adwentowy L'OCCITANE
Kalendarz adwentowy L'OCCITANE, od pewnego czasu jest na mojej liście must have. Zachwyca mnie design opakowania i intryguje zawartość. Jak dotąd nie miałam okazji poznać tej marki kosmetyków, ale wszystkie te urokliwe miniaturki wzbudzają moją ciekawość i chciałabym się przekonać czy wywołały by u mnie efekt wow. Kalendarz sam w sobie nie należy do najdroższych, bo w sieci można znaleźć mnóstwo innych, droższych ale kilka stówek trzeba za niego dać. W tym roku w początkowej fazie sprzedaży jego cena wynosiła 467 zł. Obecnie można go kupić za 259 zł. Mamy tu bestsellerowe produkty do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów.
KALENDARZE ADWENTOWE DLA MĘŻCZYZN
Z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że Internet został zdominowany przez kalendarze dla Pań, a przynajmniej tak było jeszcze do niedawna. Widzę jednak światełko w tunelu i ofertę skierowana również dla Panów, którzy z pewnością też chcieliby poczuć ten dreszczyk i magię nadchodzących świąt, odkrywając kolejne okienka własnego kalendarza. Tak, okazuje się że producenci wychodzą na przeciw oczekiwaniom mężczyzn i przygotowali również coś dla nich. W moim mniemaniu działania te są jeszcze nieśmiałe i z pewnością na mniejszą skalę ale tylko czekać jak będą realizowane na szerszą skalę.
1. Kalendarz adwentowy z gadżetami dla mężczyzn
Pierwszym kalendarzem adwentowym, na który zwróciłabym uwagę wybierając go dla mężczyzny jest właśnie ten. Znalazłam go na allegro i przyznam, że jego cena wprawiła mnie w osłupienie. Za jakże różnorodny kalendarz trzeba zapłacić tylko 189 zł. Mówię tylko, bo cena wydaje się być niska w porównaniu do zawartości. Jest tam naprawdę całe mnóstwo przeróżnych, często zaskakujących przedmiotów, które mogą przydać się mężczyźnie. Znajdziemy tam między innymi: niezbędnik iluzjonisty, magnetyczny uchwyt na telefon, skarpetki świąteczne, głośnik bluetooth, power bank, czapkę Mikołaja, etui na karty, zapalniczkę i całe mnóstwo innych rzeczy.
2. Kalendarz adwentowy męski BARBER Premium Quality
Mamy tu ogromną różnorodność. Są zarówno kosmetyki jak i akcesoria, co uważam za naprawdę świetny pomysł. Prócz takich oczywistych produktów do pielęgnacji i typowych akcesoriów w postaci pędzla czy nożyczek skrywa otwieracz do butelek, który jest tu przynajmniej dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Nijak się ma on co prawda do pielęgnacyjnej zawartości kalendarza ale nie oszukujmy się jest takim must have, w ręku mężczyzny. Cena: 139 - 250 zł
3. Kalendarz adwentowy dla mężczyzn FRANZIS
Ten kalendarz nie ukrywam, że mnie zaintrygował. Chciałam się przekonać, co może być wewnątrz jeśli mowa o akcesoriach motoryzacyjnych. Niestety na chwilę obecną nie udało mi się i chyba nie zdołam się tego dowiedzieć, bo sprzedaż tego kalendarza już się zakończyła. A może ktoś z Was wie co takiego w sobie skrywał?
4. Kalendarz adwentowy EasyToys
Na sam koniec prawdziwa petarda i chyba jeden z droższych kalendarzy adwentowych, jaki zwrócił moją uwagę. Sama nie wiem czego się po nim spodziewałam, bo sam design opakowania niewiele zdradzał. Tymczasem okazało się, że jest to kalendarz dla dorosłych pełen ekscytujących zabawek i produktów pielęgnacyjnych. Kosztował początkowo 2290 zł. Obecnie można go kupić już za 460,02 zł.
KALENDARZE ADWENTOWE DLA MIŁOŚNIKÓW HARRY'EGO POTTER'A
Choć nie jestem fanką przygód Harry'ego Pottera to nie mogłam Wam tu nie napisać o kalendarzach adwentowych. Mają one tak piękny design, że trudno przejść obok obojętnie.
Kalendarz adwentowy Harry Potter (po lewej, od góry) - zawiera m.in. skarpetki, odznakę, brelok, pieczątkę i naklejki. cena: 105 - 134,90 zł Kalendarz adwentowy kostka z motywem Harry'ego Pottera. ( po prawej, u góry) Zawiera 13 breloczków z bohaterami, 8 breloczków z różdżkami, śnieżną kulę oraz 2 przypinki. Wszystko razem tworzy ciekawą kolekcję potteromaniaka. cena: 219 -239 zł. Kalendarz adwentowy dla dziewczynek (po lewej, na dole) zawiera m.in. ozdoby do włosów, miękkie skarpetki, sznurówki, breloczki do kluczy, bransoletki z charmsami, naklejki i niewidoczny atrament. Koszt zakupu na Amazonie to 249,99 zł. Na sam koniec kalendarz, który jako jedyny liczy sobie 12 okienek i zawiera tyleż samo par skarpet z bohaterami filmu Harry Potter. Cena: 174 - 189 zł
KALENDARZE ADWENTOWE Z ARTYKUŁAMI SPOŻYWCZYMI
Jeśli chodzi o produkty spożywcze ukryte we wnętrzu kalendarzy adwentowych to do niedawna tymi najpopularniejszymi były czekoladki. Obecnie na porządku dziennym są kalendarze z herbatą, kawą, przyprawami. Ostatnio w prasie spotkałam się nawet z takim kalendarzem, który wypełniony jest mini buteleczkami wina, składającymi się na 6 pełnowymiarowych butelek. Pojawiła się również opcja kalendarza dla osób zmagających się z alergiami pokarmowymi lub na diecie.
A jakie kalendarze w tym roku Wam wpadły w oko? Zdecydujecie się na kupno jakiegoś, by umilić sobie oczekiwanie na nadchodzące święta? Jeśli macie już swoje typy to podzielcie się nimi w komentarzu.
*artykuł sponsorowany
widze tu ogrom nowości dla mnie
OdpowiedzUsuńwybór w tym roku jest ogromny ;)
OdpowiedzUsuńSpory wybór mamy tych kalendarzy :)
OdpowiedzUsuńMam kalendarz Yves Rocher i jestem zdania, że jest bardzo udany. Kusi mnie za to mocno Rituals, ale chyba w tym roku go sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba kalendarz YR, może w przyszłym roku :)
Usuń