Nowe kosmetyki w mojej dotychczasowej pielęgnacji od marki Uzdrovisco

Kosmetyki to takie moje małe uzależnienie. Bez względu na to ile, bym ich nie miała, ciągle czuję niepohamowaną chęć, sięgnięcia po coraz to nowe produkty. Nie mam sztywno narzuconych zasad, co do rodzaju kosmetyków. Sięgam po prostu po wszystko to, co w danym momencie, mnie zainteresuje. Nie przywiązuję większej wagi do składów, co oznacza, że świadomie nie wybieram kosmetyków naturalnych.

Do niedawna więc w mojej kosmetyczce nie było ich zbyt wiele, a jeśli już się pojawiły to trafiły tam przez zupełny przypadek. W tym roku przy okazji udziału w Meet Beauty weszłam w posiadanie kilku nowych kosmetyków naturalnych, które trochę zmieniły mój sposób postrzegania tego typu produktów. Nie twierdzę jednak, że radykalnie zmieni to mój stosunek do nich i od dziś tylko takie będziecie mogły u mnie oglądać. Nadal pozostaję wierna zasadzie, by dzielić się z Wami tu wyłącznie kosmetykami, które mogą wnieść trochę świeżości na bloga. Mało kto przecież chciałby ciągle czytać o tych samych produktach, prawda?

Przy okazji dzisiejszego posta chcę Wam pokazać jak zmieniła się moja dotychczasowa pielęgnacja i jakie kosmetyki do niej wprowadziłam. Będą to aż trzy produkty, pochodzące od marki Uzdrovisco, które otrzymałam po udziale w tegorocznej konferencji Meet Beauty. Pierwszym z nich jest fitoaktywny tonik - esencja.

FITOAKTYWNY TONIK - ESENCJA BEZWACIKOWY, NAWILŻAJĄCY

Informacje producenta

DLA KOGO? Dla każdej kobiety, szukającej produktu, który przywróci naturalne pH, da równowagę, ale także koi, łagodzi i nawilża. Takiego, który zachwyca "czystym" składem (tonik w całości oparty na naparach!) i nie wymaga stosowania wacika! To naturalnie aktywny początek pielęgnacji.
_________________________________________________________________________

TONIK- ESENCJA OPRACOWANY WE WSPÓŁPRACY Z EKSPERTEM ZIOŁOLECZNICTWA!
_________________________________________________________________________
100 % napar z nagietka i dziewanny - 100% napar z nagietka i dziewanny - zawiera autorskie "złote" proporcje ziół. Wspomaga regenerację naskórka i przeciwdziała stanom zapalnym. Działa łagodząco i antyoksydacyjnie. Kwas hialuronowy 4D - najnowsza forma wielowymiarowego kwasu hialuronowego! Działa zarówno na powierzchni, w naskórku i w skórze właściwej. Nawilża, zmiękcza i wygładza. Ekstrakt z nagietka - ekstrakt mianowany na rutynę, o własnościach łagodzących, regenerujących, nawilżających, zmiękczających, wygładzających i antyoksydacyjnych. Syrop węglowodanowy - ma działanie zmiękczające, powlekające, ochronne i nawilżające.
_________________________________________________________________________

"Efekty dobre z natury... abyś mogła cieszyć się swoim wyglądem. Tym jaka jesteś. Naturalnie!" _________________________________________________________________________
Ten tonik - esencja: * wykazuje działanie łagodzące, rewitalizujące * wpływa na ograniczenie utraty wilgotności * odświeża, zmiękcza i wygładza * zapewnia odczucie świeżości * świetnie uzupełnia rytuał demakijażu i oczyszczania skóry. Sposób użycia: 1-2 krople lekko żelowego toniku rozprowadź na twarzy i szyi. Pozostaw do wchłonięcia. Stosuj codziennie rano i wieczorem. Nie używaj wacika! Bądź ECO!

Fitoaktywny tonik jest pierwszym tego typu produktem w mojej pielęgnacji. Mam tu na myśli dość nietypowy sposób aplikacji, w którym nie używa się płatków kosmetycznych, ograniczając tym samym produkcję odpadów i stając się bardziej eco.

Zanim jednak powiem Wam coś więcej o jego działaniu, nie mogę nie wspomnieć o estetyce opakowania. Jest to pierwsze, na co zwracam uwagę, ilekroć nowy produkt do mnie trafia. W przypadku tego produktu producent postawił na bardzo proste i minimalistyczne opakowanie. Ma ono biały kolor i opatrzone zostało tylko niezbędnymi informacjami. Przy okazji bliższego przyglądania się opakowaniu, nie mogę nie zwrócić uwagi na jego pojemność. W tym przypadku mamy do dyspozycji aż 150 ml. Wiem, że dla niektórych kobiet ta pojemność może wydawać się niewystarczająca. Okazuje się jednak, że aplikuje się go naprawdę niewiele (zaledwie 1-2 krople), przez co jest on bardzo wydajny.

Tonik ma przeźroczystą, nieco żółtawą barwę i lekką, żelową konsystencję. Przyjemnie się aplikuje na twarz i pozwala delektować się pięknym, lekko ziołowym zapachem, który jest na tyle intensywny, by długo utrzymywał się na skórze. Jego lekka formuła sprawia, że kosmetyk błyskawicznie się wchłania, nie pozostawiając na twarzy tłustego filmu.

Czasem zdarza się, że kosmetyk którego używam do mycia, nieprzyjemnie ściąga moją skórę. Jeszcze do niedawna by mnie to trochę martwiło. Odkąd mam wśród swoich kosmetyków ten tonik, już tak nie jest. Niemal natychmiast po aplikacji, przynosi on ulgę. Skóra staje się przyjemnie nawilżona a jej pH przywrócone. Uczucie ściągnięcia znika niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki a skóra staje się miękka i gładka. Jest przygotowana do kolejnych etapów pielęgnacji i przyjęcia innych kosmetyków.

Drugim kosmetykiem, który wprowadziłam do swojej dotychczasowej pielęgnacji jest fitodozująca ampułka - booster. Znajduje się ona w szklanej buteleczce o pojemności 30 ml, wyposażonej w pipetę, ułatwiającą aplikację. Podobnie jak w przypadku toniku, tu również producent pozostał wierny prostocie i minimalizmowi, w kwestii designu opakowań. Przez białe szkło buteleczki widać, że ampułka ma mleczno - białą barwę. Jej konsystencja jest płynna, przez co z łatwością aplikuje się ją przy pomocy ampułki. Kosmetyk jako jedyny spośród moich dzisiejszych nowości nie posiada wyczuwalnego zapachu. Przyjemnie się go aplikuje. Niemal natychmiast po nałożeniu, ampułka wnika w głąb skóry, która staje się gładka i przyjemna w dotyku. Pomaga uporać się z problemem szorstkości, przywrócić jej odpowiedni poziom nawilżenia i zredukować zaczerwienienia.

FITODOZUJĄCA AMPUŁKA - BOOSTER WZMACNIAJĄCA I ODBUDOWUJĄCA

Informacje producenta

Warto patrzeć w przyszłość z optymizmem. Mieć nadzieję na prawdziwą odnowę piękna...Ono wzrasta, kiedy nabieramy mądrości ( także tej pielęgnacyjnej).
_________________________________________________________
DLA KOGO? Dla każdej kobiety, która szuka naprawdę skutecznego wzmocnienia pielęgnacji skóry suchej i wymagającej. Stawia na zaawansowane, naturalne, biologicznie aktywne rozwiązania, by intensywnie poprawiać nawilżenie, działać naprawczo i wzmacniająco na barierę naskórkową, a przy tym ujędrniać i uelastyczniać skórę. Ceni naturę popartą nauką, dla maksymalnych efektów.
"Efekty dobre z natury...
...abyś mogła cieszyć się swoim wyglądem.
Tym jaka jesteś. Naturalnie !"

Ta ampułka - booster:
* wykazuje aktywność, aż do 14. warstwy komórek naskórka dzięki bioaktywnym fitonośnikom (Odkrycie!)
*działa naprawczo na struktury lipidowe naskórka
*zapewnia efekt długo utrzymującego się nawilżenia
* poprawia jędrność skóry, naprawia i wzmacnia skórę
* redukuje szorstkość i wygładza
* nawilża i wspomaga redukcję zaczerwienień
* działa przeciwstarzeniowo
Sposób użycia: Fitodozującą ampułkę - booster nakładaj codziennie rano i wieczorem na całą twarz pod krem. Ampułka efektywnie wspomaga działanie naprawcze, nawilżające i przeciwstarzeniowe każdego kremu! Szczególnie dobrze łączy się z fitodozujacymi kremami Uzdrovisco.
PRODUKT BEZZAPACHOWY!
Komponenty pochodzenia naturalnego mogą wpływać na delikatną zmianę koloru.

Na sam koniec pozostał mi już ostatni, trzeci produkt - fitodozujący wieczorny krem redukujący zmarszczki. W kwestii designu opakowań, tu marka po raz kolejny postawiła na prostotę i minimalizm. Biały słoiczek z niezbędnymi informacjami oraz korkowe wieczko. Opakowanie ma pojemność 50 ml i po brzegi jest wypełnione, przepięknie pachnącym kremem.

FITODOZUJĄCY WIECZORNY KREM REDUKUJĄCY ZMARSZCZKI

Informacje producenta

Warto patrzeć w przyszłość z optymizmem. Mieć nadzieję na prawdziwe odnowienie piękna...Ono wzrasta, kiedy nabieramy mądrości ( także tej pielęgnacyjnej).
______________________________________________________
DLA KOGO? Dla każdej kobiety, która poszukuje zaawansowanych, intensywnych i naturalnych rozwiązań o wielkiej sile odbudowy skóry, redukowania zmarszczek i suchości. Ceni formuły bogate w składniki aktywne, w lipidy, w treściwe konsystencje oraz ...w naturę popartą nauką. Krem zapewnia przyjemność bogatej pielęgnacji wieczorem aby skóra rano "obudziła" się odżywiona, zregenerowana i piękna.
"Efekty dobre z natury...
...abyś mogła cieszyć się swoim wyglądem.
Tym jaka jesteś. Naturalnie!"
Ten krem:
* zawiera fitonośniki (Odkrycie!), aby wykazywać aktywność, aż do 14. warstwy komórek naskórka i głębiej. *wpływa na redukcję zmarszczek * ujędrnia *regeneruje naskórek, wzmacniając jego barierę ochronną * odżywia * nawilża i wygładza * poprawia funkcjonowanie, wygląd i kondycję skóry.
Sposób użycia: Krem nakładaj codziennie wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy. Omijaj okolice oczu. Unikaj naciągania skóry. Kurację świetnie dopełni fitodozująca ampułka - booster oraz fitodozujący poranny krem Uzdrovisco.

Krem ma lekką konsystencję a stosowanie go przynosi ogromną przyjemność i zarazem ulgę, gdy borykamy się z problemem przesuszonej skóry. Po nałożeniu kosmetyku ten niemal natychmiast się wchłania. Nawilża i wygładza skórę, pozostawiając na niej lekki filtr i obłędny zapach.

Zanim poznałam kosmetyki marki Uzdrovisco, żyłam w przeświadczeniu że wszystkie produkty na bazie naturalnych składników pachną ziołami, a to z pewnością nie przypadło by mi do gustu. Ta seria jest najlepszym przykładem na to, jak bardzo się myliłam. Te trzy kosmetyki zupełnie odmieniły mój pogląd na produkty z dodatkiem ziół. Nie oznacza to, że diametralnie zmieniam mój sposób pielęgnacji. Będę jednak bardziej otwarta na kosmetyki naturalne i zamiast od razu się do nich uprzedzać zarzucając im ziołowe zapachy, po prostu po nie sięgnę i przekonam się jakie są naprawdę.

Jeśli dotąd nie było Wam po drodze z kosmetykami naturalnymi, bo podobnie jak ja uważałyście je za coś, zupełnie niekompatybilnego z Waszą naturą to mam nadzieję, że udało mi się Was nieco nimi zainteresować. Gdybyście chciały przekonać się jak na nie zareaguje Wasza skóra i czy się z nimi polubicie to znajdziecie je na stronie marki Uzdrovisco, w sieci drogerii Rossmann i Natura oraz drogeriach internetowych.

A Wy znacie kosmetyki marki Uzdrovisco? Lubicie je a może wręcz przeciwnie? Koniecznie podzielcie się swoimi doświadczeniami. Jestem bardzo ciekawa jak spisały się one u Was. Śmiało piszcie nie tylko o tych produktach, które Wam tu pokazałam. Dzielcie się swoimi ulubieńcami, o tym czy coś Wam odpowiadało lub nie.