Nauka języka z ESKK
Przez lata podejmowałam liczne próby, by mój angielski był na poziomie, którego nie musiałabym się wstydzić. Niestety, jak dotąd wszystkie kończyły się fiaskiem a ja z każdym kolejnym niepowodzeniem, traciłam nadzieję że mi się to uda. Wreszcie nastał dzień, kiedy odpowiedziałam sobie na pytanie - jakie mam oczekiwania, co do idealnej dla mnie metody nauki? Doszłam do wniosku, że wyrosłam już z wielogodzinnego siedzenia w szkolnej ławce. Na wstępie więc odrzuciłam naukę w tradycyjnej szkole językowej. Zamiast tego oczekiwałam nauki od podstaw, zajęć w dowolnym miejscu i czasie oraz kontaktu z językiem poprzez kurs online, audiobooki i konwersacje. Tak trafiłam na kurs angielskiego ESKK a wraz z nim pojawiła się iskierka nadziei, że to co do niedawna jeszcze było dla mnie nie możliwe może wreszcie się ziścić.
Jednak jak wiadomo, samo znalezienie metody nauki nie wystarczy. Potrzebne jest podjęcie rzeczywistych działań i konsekwentne dążenie do zamierzonego celu. Dlatego też u mnie zamiast mrzonek o perfekcyjnej znajomości języka zobaczycie już konkretne kroki, które mnie do tego przybliżą. Zdecydowałam się bowiem na kurs "Angielski dla początkujących". Mój wybór nie był jednak przypadkowy. Chcę tym sposobem powtórzyć i usystematyzować materiał oraz poszerzyć swoją wiedzę o nieznane mi dotąd zagadnienia.
A skoro niebawem minie miesiąc od momentu, kiedy uczę się z ESKK, pora bym opowiedziała Wam nieco więcej o tym, na czym polega oraz jak się ona u mnie sprawdza.
Nauka z ESKK opiera się na korzystaniu z kilku elementów, integralnie ze sobą związanych. W ich skład wchodzi: podręcznik, kurs online, audiobooki, multimedia oraz opieka nauczyciela. Tak szeroki wachlarz możliwości daje mi więc ogromne pole do popisu podczas nauki. Nie czuję się bowiem w żaden sposób ograniczana, w przeciwieństwie do tego co było w szkole, kiedy to czułam ciągłą presję czasu i ciążący nade mną obowiązek, przez co trudno było mi się zmobilizować do nauki. Nie można więc było mówić o jakichś spektakularnych rezultatach. Teraz jest zupełnie inaczej. Nauka języka sprawia mi ogromną przyjemność a z każdą kolejną lekcją chcę tylko więcej i więcej.
Ucząc się w tradycyjnej szkole językowej, po opanowaniu określonej partii materiału, nie miałabym możliwości pogłębiania wiedzy o nowe zagadnienia, co podyktowane było by harmonogramem zajęć. Do znudzenia więc musiałabym powtarzać w domu te same treści. Tu dzięki stałemu dostępowi online, mogę nie tylko uczyć się zawsze wtedy, kiedy pozawala mi na to czas ale po przyswojeniu konkretnych partii mogę przejść do kolejnych. Nie ma tu zatem mowy o nudzie.
Kurs bowiem został skonstruowany tak, by było różnorodnie i ciekawie. Znajdziecie w nim mnóstwo wiedzy, która tylko czeka, by ją przyswoić a potem przeróżne ćwiczenia, pozwalające sprawdzić czy już to nastąpiło. Często jeszcze podczas ich rozwiązywania zastanawiam się, czego mogę spodziewać się w kolejnym zadaniu. O ile normalnie mówi się, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła, tak tu odgrywa ona zupełnie inną rolę. W moim przypadku działa ona niezwykle motywująco, będąc takim swoistym mechanizmem napędzającym.
Wraz z każdym kolejnym dniem spędzonym na nauce języka angielskiego, tylko utwierdzam się w przekonaniu, że wybór tego kursu był jedną z lepszych decyzji w moim życiu. Przyswajanie materiału wreszcie stało się dla mnie prawdziwą przyjemnością a nie przykrym obowiązkiem. Sama jestem zaskoczona, że to w ogóle możliwe. Nawet znienawidzony za czasów szkolnych podręcznik, tu zyskał zupełnie inny wymiar.
Jak zatem wyglądają tu typowe lekcje? Otóż każda z nich ma bardzo podobny schemat. Najpierw znajdziecie informacje o tym, czego będzie ona dotyczyć. Potem czeka tam na Was swoiste kompendium wiedzy, przeplatane różnorodnymi ćwiczeniami, które pozwolą Wam usystematyzować zdobytą wiedzę. Często opierają się one o pliki audio, ułatwiające rozwiązywanie zadań. Obowiązkowym punktem są tu także audiobooki, które pozwalają osłuchać się z językiem, bez względu na to co robimy i gdzie jesteśmy. A takim swoistym zwieńczeniem każdej z lekcji jest quiz powtórkowy, mający za zadanie utrwalić i usystematyzować zdobytą wiedzę.
Choć już na tym etapie kurs ten jest dla mnie bardzo atrakcyjny, okazuje się że to jeszcze nie wszystko, czego można się po nim spodziewać. Otóż, wyobraźcie sobie, że stwarza on naprawdę wiele możliwości. Każdy kursant jest otoczony fachową opieką nauczyciela, a tym samym może przesłać mu do sprawdzenia swoją pracę domową oraz prowadzić konwersacje za pośrednictwem chatu. W trakcie kursu można również porozmawiać z Native Speakerem, za pośrednictwem Skype'a lub telefonu o wcześniej ustalonej porze. A ku większemu zaangażowaniu wraz z kursem uzyskujesz dostęp do kilku interesujących dodatków, dzięki którym nie ma mowy o nudzie.
Zwieńczeniem nauki jest uzyskanie zaświadczenia o zakończeniu kursu. W przypadku Angielskiego dla początkujących istnieje możliwość przystąpienia do egzaminu i uzyskania Międzynarodowego Certyfikatu TELC.
Ja jestem tym kursem zachwycona i z niecierpliwością czekam na efekty. Mam też coś dla Was. Otóż, dzięki uprzejmości ESKK macie możliwość wypróbowania przez miesiąc wybranego przez Was kursu zupełnie za darmo. KONIECZNIE ZAJRZYJCIE.
Jednak jak wiadomo, samo znalezienie metody nauki nie wystarczy. Potrzebne jest podjęcie rzeczywistych działań i konsekwentne dążenie do zamierzonego celu. Dlatego też u mnie zamiast mrzonek o perfekcyjnej znajomości języka zobaczycie już konkretne kroki, które mnie do tego przybliżą. Zdecydowałam się bowiem na kurs "Angielski dla początkujących". Mój wybór nie był jednak przypadkowy. Chcę tym sposobem powtórzyć i usystematyzować materiał oraz poszerzyć swoją wiedzę o nieznane mi dotąd zagadnienia.
A skoro niebawem minie miesiąc od momentu, kiedy uczę się z ESKK, pora bym opowiedziała Wam nieco więcej o tym, na czym polega oraz jak się ona u mnie sprawdza.
Nauka z ESKK opiera się na korzystaniu z kilku elementów, integralnie ze sobą związanych. W ich skład wchodzi: podręcznik, kurs online, audiobooki, multimedia oraz opieka nauczyciela. Tak szeroki wachlarz możliwości daje mi więc ogromne pole do popisu podczas nauki. Nie czuję się bowiem w żaden sposób ograniczana, w przeciwieństwie do tego co było w szkole, kiedy to czułam ciągłą presję czasu i ciążący nade mną obowiązek, przez co trudno było mi się zmobilizować do nauki. Nie można więc było mówić o jakichś spektakularnych rezultatach. Teraz jest zupełnie inaczej. Nauka języka sprawia mi ogromną przyjemność a z każdą kolejną lekcją chcę tylko więcej i więcej.
Ucząc się w tradycyjnej szkole językowej, po opanowaniu określonej partii materiału, nie miałabym możliwości pogłębiania wiedzy o nowe zagadnienia, co podyktowane było by harmonogramem zajęć. Do znudzenia więc musiałabym powtarzać w domu te same treści. Tu dzięki stałemu dostępowi online, mogę nie tylko uczyć się zawsze wtedy, kiedy pozawala mi na to czas ale po przyswojeniu konkretnych partii mogę przejść do kolejnych. Nie ma tu zatem mowy o nudzie.
Kurs bowiem został skonstruowany tak, by było różnorodnie i ciekawie. Znajdziecie w nim mnóstwo wiedzy, która tylko czeka, by ją przyswoić a potem przeróżne ćwiczenia, pozwalające sprawdzić czy już to nastąpiło. Często jeszcze podczas ich rozwiązywania zastanawiam się, czego mogę spodziewać się w kolejnym zadaniu. O ile normalnie mówi się, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła, tak tu odgrywa ona zupełnie inną rolę. W moim przypadku działa ona niezwykle motywująco, będąc takim swoistym mechanizmem napędzającym.
Wraz z każdym kolejnym dniem spędzonym na nauce języka angielskiego, tylko utwierdzam się w przekonaniu, że wybór tego kursu był jedną z lepszych decyzji w moim życiu. Przyswajanie materiału wreszcie stało się dla mnie prawdziwą przyjemnością a nie przykrym obowiązkiem. Sama jestem zaskoczona, że to w ogóle możliwe. Nawet znienawidzony za czasów szkolnych podręcznik, tu zyskał zupełnie inny wymiar.
Jak zatem wyglądają tu typowe lekcje? Otóż każda z nich ma bardzo podobny schemat. Najpierw znajdziecie informacje o tym, czego będzie ona dotyczyć. Potem czeka tam na Was swoiste kompendium wiedzy, przeplatane różnorodnymi ćwiczeniami, które pozwolą Wam usystematyzować zdobytą wiedzę. Często opierają się one o pliki audio, ułatwiające rozwiązywanie zadań. Obowiązkowym punktem są tu także audiobooki, które pozwalają osłuchać się z językiem, bez względu na to co robimy i gdzie jesteśmy. A takim swoistym zwieńczeniem każdej z lekcji jest quiz powtórkowy, mający za zadanie utrwalić i usystematyzować zdobytą wiedzę.
Zwieńczeniem nauki jest uzyskanie zaświadczenia o zakończeniu kursu. W przypadku Angielskiego dla początkujących istnieje możliwość przystąpienia do egzaminu i uzyskania Międzynarodowego Certyfikatu TELC.
Ja jestem tym kursem zachwycona i z niecierpliwością czekam na efekty. Mam też coś dla Was. Otóż, dzięki uprzejmości ESKK macie możliwość wypróbowania przez miesiąc wybranego przez Was kursu zupełnie za darmo. KONIECZNIE ZAJRZYJCIE.
A jak wygląda Waszą nauka języków obcych? Jakie metody stosujecie? Co sprawdza się u Was najlepiej? Znacie kursy ESKK?
* Wpis we współpracy z ESKK.
Mnie skuteczne przy nauce jakiegokolwiek języka obcego skuteczne okazuje się oglądanie filmów czy seriali w tym danym języku :)
OdpowiedzUsuńJest wiele możliwości aby uczyć się języków, trzeba tylko znaleźć ten najlepszy dla siebie :)
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu chodzi mi po głowie nauka hiszpańskiego, ale póki co praca nie pozwala na zagłębienie się w temacie :( Ale koniecznie muszę to zmienić ! Umiejętność dogadywania się w różnych językach jest niesamowicie ważna :)
OdpowiedzUsuńU mnie z nauką języków obcych niestety kiepsko, ale muszę się zmotywować, żeby podszkolić swój angielski.
OdpowiedzUsuńJa własnie przez tą stronę miałam sie zapisać na kurs architektury, ale nie wiem czy potrafiłabym pracować tak zdanie :x w sensie chyba wolne naukę z nauczycielem bezpośrednio :) ale, powodzenia! ♥
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję 😉
UsuńCiekawa opcja, znajomość języków bardzo się przydaje:)
OdpowiedzUsuń