Stylizacja z białą koszulą & torebką - nerką

Biała koszula to część garderoby, z którą przez długie lata po zakończeniu szkoły nie było mi po drodze. Skutecznie pozbyłam się z szafy wszystkich, jakie na tamtą chwilę posiadałam i jak ognia unikałam kupna nowych. Kojarzyłam je bowiem ze sztywnym, szkolnym lookiem a później biurowym dress code'em, którego nie musiałam przecież przestrzegać. Po co więc miałabym unieszczęśliwiać się stylizacjami z białą koszulą w roli głównej, skoro nie muszę? 

Stylizacja: koszula z eventu marki Nivea - Michał Szulc , spodnie  - Cross Jeans, czółenka na obcasie typu peep toe - nn, torebka - nerka: Manzana, okulary - So Italian Boutique

Pewnie nadal tkwiłabym w swojej strefie komfortu,  unikając takich stylizacji, gdyby nie to że z biegem czasu, moje spojrzenie nieco się zmieniło. Z dnia na dzień, zaczęłam dostrzegać białe koszule u innych, odkrywając ciekawe sposoby ich eksponowania, bez przesadnego nadęcia. 

Dotarło do mnie, że stylizacje z tą częścią garderoby wcale nie muszą być tak sztywne i nudne, jak sądziłam a biała koszula to absolutny must have, w szafie każdej stylowej kobiety.

Dziś więc na potwierdzenie moich słów, mówiących o tym że się do nich przekonałam, mam dla Was stylizacje z białą koszulą. Nie jest ona jednak jedną z wielu, jakie możecie kupić w pierwszym lepszym sklepie, bo powstała dawno temu podczas eventu marki Nivea.

Dobrałam do niej parę już wyslużonych jeansów, w których co by nie powiedzieć, czuję się najlepiej a zamiast obuwia sportowego, zdecydowałam się na niebieskie czółenka typu peep toe. 

Nowością w mojej dzisiejszej stylizacji jest jednak torebka-nerka. Każda z Was z pewnością miała taką, w swojej szafie ale w nieco innej odsłonie. Te bowiem, które obecnie cieszą się tak ogromną popularnością, zdecydowanie różnią się od tych sprzed lat. Widać to w nowym, ciekawym wzornictwie, zastosowanym materiale, jego fakturze czy biżuteryjnych detalach.

Obecnie to właśnie ten rodzaj torebki skradł moje serce. Sprawdza się w każdej sytuacji, kiedy zależy mi by mieć wolne ręce a jednocześnie mieć wszystko blisko siebie. Cieszy mnie więc, że ten rodzaj torebek pasuje do casualowych stylizacji, sportowych a nawet eleganckich. Mogę nosić ją na biodrach, spiąć przy jej użyciu sweter, żakiet a nawet płaszcz. Dobrym pomysłem jest także przewieszenie na ukos przez ramię.  Tę moją można również zamienić na wygodną listonoszkę, ale to pokażę Wam przy okazji kolejnej stylizacji. 

Jak Wam się podoba takie połączenie białej koszuli? Z czym Wy nosicie ją najczęściej? Macie wśród torebek już nerkę? Na jaką Wy się zdecydowałyście?