Olej kokosowy w żelu GORVITA w jesiennej pielęgnacji
O oleju kokosowym zrobiło się głośno już jakiś czas temu i szybko okrzyknięto go najzdrowszym na świecie, ze względu na zawartość witamin (B, C, E) oraz składników mineralnych (potasu, magnezu, wapnia, żelaza, fosforu, cynku). Pozyskuje się go z orzechów kokosowych, szczególnie ceniąc jego właściwości utleniające, przeciwgrzybiczne, przeciwbakteryjne i wzmacniające. Najzdrowszy jest organiczny olej nierafinowany tłoczony na zimno, który przez to że zachowuje wysokie walory zdrowotne, łatwo jest rozpoznać po naturalnym, kokosowym aromacie i stosownie do tego, wysokiej cenie. W temperaturze pokojowej występuje on w formie stałej, o charakterystycznej biało - żółtej barwie. Swoją konsystencję zmienia dopiero pod wpływem temperatury na poziomie 25 stopni Celsjusza.
Jest on jednym z tych tłuszczów roślinnych, który znalazł szerokie zastosowanie w kuchni, medycynie i kosmetyce. W zależności od rodzaju przypisuje mu się inne właściwości. Olej nierafinowany ze względu na swoją konsystencję, przypominającą masło świetnie nadaje się do smażenia, gotowania, pieczenia oraz jako dodatek do ciast i pieczywa, zapewniając potrawom orientalny smak. Zupełnie inaczej natomiast jest z olejem rafinowanym, który w żaden sposob nie wpływa na aromat przygotowywanych dań.
Jak już wspomniałam olej kokosowy znalazł również zastosowanie w medycynie. Stosuje się go wspomagająco w walce z groźnymi chorobami takimi jak Alzheimer, Parkinson czy padaczka. Ze względu na zawartość kwasu laurynowego i kaprylowego pełni on funkcję naturalnego antybiotyki, jednak z tą różnicą że nie narusza naturalnej flory bakteryjnej. Wzmacnia odporność, ułatwia wchłanianie witamin, składników mineralnych i aminokwasów, przyczyniając się do poprawy koncentracji. Łagodzi stany zapalne występujące przy takich chorobach jak egzema, opryszczka czy grzybica.
Nie mniej jednak prawdziwą popularność temu olejowi przyniosło zastosowanie go w kosmetyce, kiedy to może zastąpić niemal każdy z kosmetyków.
Jak już wspomniałam olej kokosowy znalazł również zastosowanie w medycynie. Stosuje się go wspomagająco w walce z groźnymi chorobami takimi jak Alzheimer, Parkinson czy padaczka. Ze względu na zawartość kwasu laurynowego i kaprylowego pełni on funkcję naturalnego antybiotyki, jednak z tą różnicą że nie narusza naturalnej flory bakteryjnej. Wzmacnia odporność, ułatwia wchłanianie witamin, składników mineralnych i aminokwasów, przyczyniając się do poprawy koncentracji. Łagodzi stany zapalne występujące przy takich chorobach jak egzema, opryszczka czy grzybica.
Nie mniej jednak prawdziwą popularność temu olejowi przyniosło zastosowanie go w kosmetyce, kiedy to może zastąpić niemal każdy z kosmetyków.
Do czego zatem stosuje się olej kokosowy podczas pielęgnacji?
Olej kokosowy aplikuje się szczególnie na włosy przesuszone, przeciwdziałając tym samym ich wypadaniu i dodając im blasku. Dla uzyskania efektu miękkich i lśniących włosów wystarczy nałożyć go na dwie godziny przed myciem.
Nie pozostaje on również obojętny dla skóry, szczególnie tej potrzebującej nawilżenia. Jego cudowne właściwości doceniły też kobiety w ciąży, których skóra narażona jest na powstawanie rozstępów. Jednak gama zastosowań tegoż oleju jest znacznie szersza niż sądzicie. Może on posłużyć do nawilżenia suchej skóry pięt oraz skórek wokół paznokci, zabezpieczenia przed wiatrem i mrozem, pielęgnacji delikatnego ciała niemowląt czy olejowania włosów. Znajduje zastosowanie jako baza do peelingów, maska o dzialaniu przeciwłupieżowym, pianka do golenia, krem pod oczy, preparat do zmywania makijażu a nawet skladnik własnoręcznie przygotowywanych past do zębów.
Nic zatem dziwnego, że kiedy o oleju kokosowym zrobiło się głośno postanowiłam sobie prędzej czy później po niego sięgnąć. Z góry odrzuciłam produkty do zastosowania w kuchni czy te o działaniu medycznym. Skoncentrowałam się natomiast na właściwościach stricte kosmetycznych, stąd mój dzisiejszy bohater w postaci oleju kokosowego w żelu (GORVITA).
OLEJ KOKOSOWY W ŻELU - informacje producenta
Działanie żelu związane jest z naturalnymi właściwościami oleju kokosowego, alantoiny, panthenolu (prowitamina B5) oraz leczniczej wody mineralnej: wodorowęglanowo - chlorkowo - sodowej, bromkowo - jodkowo - borowej.
Skojarzone działanie składników przyspiesza proces odnowy naskórka podrażnionego różnymi czynnikami zewnętrznymi m.in. mikrouszkodzeniami mechanicznymi.
Dzięki właściwościom nawilżającym żel dobrze wnika w głąb skóry, poprawia jej elastyczność i miękkość. Wygładza zmarszczki i zmniejsza szorstkość naskórka. Stosowany systematycznie redukuje zaczerwienienia, przebarwienia i zaskórniki. Zmiękcza nadmiernie zrogowaciały naskórek stóp i rąk. Możebyć stosowany na włosy i skórę głowy: łagodzi jej podrażnienia, wspomaga walkę z łupieżem oraz poprawia kondycję włosów. Dobrze się wchłania, nie pozostawia na skórze tłustej warstwy i nie brudzi odzieży. Polecany do każdego rodzaju skóry.
Przeciwwskazania: Nadwrażliwość na którykolwiek składnik preparatu. Składniki pochodzenia naturalnego. Testowany dermatologicznie. Produkt nie testowany na zwierzętach.
|
A jak zatem stosuje go ja?
Olej kokosowy jest kosmetykiem, który o tej porze roku spadł mi jak z nieba. Jako, że moja skóra na ogół jest sucha i szorstka wymaga ode mnie odpowiedniej pielęgnacji, która przywróci jej miękkość i gładkość. Najczęściej zatem olej kokosowy stosuję w sposób najprostszy z możliwych - aplikując go bezpośrednio na skórę, szczególnie dbając o okolice łokci, kolan i kostek u stóp. Ostatnio znalazłam dla niego inne nie mniej istotne zastosowanie, które polega na pielęgnacji samych stóp. Jego właściwości nawilżające sprawiają, że zmiękcza on zrogowaciały naskórek, przywracając miękkość i elastyczność.
Niektóre z Was mogą pomyśleć, że to już koniec możliwości zastosowania go. Tymczasem ja lubię sięgać po niego zawsze wtedy, kiedy chcę przygotować sobie domowy peeling. Najprostszym przepisem jest ten na cukrowy peeling kokosowy, do którego potrzeba wyłącznie białego cukru i oleju kokosowego w stosunku 4:1, tak by uzyskać jednolitą ale sypką konsystencję. Jednym z moich ulubionych jest peeling o działaniu ujędrniającym i nawilżającym, z dodatkiem kawy i oleju kokosowego. Otrzymuje się go poprzez połączenie ze sobą 3 łyżek oleju kokosowego, 6 łyżek fusów po kawie, 4 łyżek cukru białego lub trzcinowego oraz 1 łyżki cynamonu. Ostatnim peelingiem, na który chcę Wam zdradzić przepis przy okazji dzisiejszego posta jest ten z dodatkiem cytrusów. Do jego przygotowania niezbędne są 2 łyżki oleju, 300 g białego cukru, skórka starta z 1 cytryny i 1 pomarańczy oraz kilka kropel olejku pomarańczowego. Otrzymany w ten sposób peeling nie tylko nawilża ale też rozjaśnia i usuwa przebarwienia.
Tymczasem przede mną jeszcze jedno zastosowanie oleju kokosowego, którego prawdę mówiąc nie miałam jeszcze okazji wypróbować. Mowa tutaj o pielęgnacji skóry głowy i włosów. Powód wydaje się błahy, ale dla mnie obecnie nie do przeskoczenia - wszystkiemu winien jest ten wszechobecny pośpiech. Obiecuję sobie jednak, że kiedy tylko znajdę dla siebie trochę czasu ochoczo wypróbuję, by przekonać się czy faktycznie poprawi on kondycję skóry głowy i włosów.
A Wy stosujecie w swojej pielęgnacji olej kokosowy? Znacie olej kokosowy w żelu GORVITA? Do czego zazwyczaj stosujecie olej kokosowy?
* Wpis powstał we współpracy z marką GORVITA
Chętnie bym przetestowała. jestem ciekawa czy się u mnie sprawdzi.
OdpowiedzUsuńSandicious
Ja jestem z niego bardzo zadowolona. Pozostawia moją skórę niezwykle gładką i miękką.
UsuńLubię olej kokosowy ale zawsze używałam go w czystej postaci, zaciekawiła mnie ta inna forma :D
OdpowiedzUsuńJa niestety nie miałam przyjemności stosować oleju kokosowego w czystej postaci :)
UsuńLubię produkty tej marki. Są bardzo uniwersalne :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. W zanadrzu mam jeszcze kilka innych produktów, o których z pewnością wkrótce napiszę.
UsuńOlej kokosowy to kosmetyk, który karzy powianiem mieć w swojej szufladzie, taki uniwersalny kosmetyk o fajnym działaniu. Tego produktu nie miałam i pierwszy raz w sumie go widzę.
OdpowiedzUsuńHello, thanks for the information.
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała, wydaje sie ciekawy <3
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z olejem kokosowym w formie żelu ;)
OdpowiedzUsuńUżywam oleju to włosów, zębów i gotowania ale tej wersji żelowej jeszcze nie widziałam. Muszę go znaleźć :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń