Tanie, matowe kosmetyki do ust: Zestaw do ust & błyszczyk Lovely
Jakiś czas temu wyjątkowo głośno zrobiło się o matowych kosmetykach, za sprawą kultowej pomadki sygnowanej nazwiskiem Kylie Jenner. Wszystkie szanujące się marki kosmetyczne niczym jeden mąż wprowadziły je do swoich ofert. Byłyśmy wręcz bombardowane z każdej strony informacjami o tym, jakie są wspaniałe i gdzie możemy je kupić.
Nic więc dziwnego, że i ja zachęcona pochlebstwami, postanowiłam wzbogacić o nie swoją kosmetyczkę. Nie dałam się jednak zwariować. Na początek bardzo ostrożnie podeszłam do kwestii kupna. Zawsze przecież istnieje ryzyko, że dany produkt nie sprosta moim oczekiwaniom. Po co więc daremnie zamrażać pieniądze w czymś, co finalnie miałoby spocząć zapomniane na dnie szuflady?
Zdecydowałam się wówczas tylko na zestaw do ust Lovely, w kolorze Neutral Beauty. Jak nietrudno jest się domyślić zestaw ten szybko zawładnął moim sercem. Nie wyobrażałam sobie makijażu bez podkreślenia nim ust. W odstawkę poszły wszystkie kosmetyki, po które sięgałam dotychczas. Zestaw ten stał się takim moim numerem 1 i szybko zaczęłam myśleć o powiększeniu swojej kolekcji.
Nic więc dziwnego, że i ja zachęcona pochlebstwami, postanowiłam wzbogacić o nie swoją kosmetyczkę. Nie dałam się jednak zwariować. Na początek bardzo ostrożnie podeszłam do kwestii kupna. Zawsze przecież istnieje ryzyko, że dany produkt nie sprosta moim oczekiwaniom. Po co więc daremnie zamrażać pieniądze w czymś, co finalnie miałoby spocząć zapomniane na dnie szuflady?
Zdecydowałam się wówczas tylko na zestaw do ust Lovely, w kolorze Neutral Beauty. Jak nietrudno jest się domyślić zestaw ten szybko zawładnął moim sercem. Nie wyobrażałam sobie makijażu bez podkreślenia nim ust. W odstawkę poszły wszystkie kosmetyki, po które sięgałam dotychczas. Zestaw ten stał się takim moim numerem 1 i szybko zaczęłam myśleć o powiększeniu swojej kolekcji.
Na realizację tych zamiarów nie pozwoliłam sobie długo czekać. Już podczas kolejnych zakupów w drogerii Rossmann, skorzystałam z kuponu dostępnego w aplikacji i z rabatem udało mi się kupić dwa nowe, matowe kosmetyki.
Pierwszym z nich był zestaw do ust Lovely, w skład którego wchodziła konturówka oraz pomadka, w kolorze MILKY BROWN. Jako, że zestaw ten różnił się od poprzedniego jedynie odcieniem, jeszcze przed pierwszym użyciem wiedziałam czego mogę się po nim spodziewać. Oczywiście się nie pomyliłam. Kosmetyk nie zawiódł moich oczekiwań i podobnie, jak poprzedni szybko dołączył do moich ulubionych. Ilekroć więc mam ochotę mocniej podkreślić usta, sięgam właśnie po niego.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o tym zestawie do ust koniecznie zajrzyjcie do jednego z moich wcześniejszych postów - Kosmetyki do ust: Zestaw do ust Lovely
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o tym zestawie do ust koniecznie zajrzyjcie do jednego z moich wcześniejszych postów - Kosmetyki do ust: Zestaw do ust Lovely
Zestaw do ust K☆lips MILKY BROWN - Lovely |
Jeśli chodzi o drugi kosmetyk to w drogerii spotkałam się z nim po raz pierwszy. Ściśle związane było to z posiadanym przeze mnie kuponem, który niejako sugerował jego kupno jako produktu objętego atrakcyjnym rabatem. Zdecydowałam się zatem na błyszczyk Extra Lasting, idealnie komponujący się z ustami i utrzymujący się na nich przez wiele godzin. Dostępny jest on w kilku modnych, matowych kolorach - od delikatnego różu, poprzez czerwień aż do pastelowych brązów. Urzeczona przeróżnymi odcieniami, zdecydowałam się ostatecznie na kupno kosmetyku, oznaczonego numerem 6.
Błyszczyk do ust EXTRA LASTING Nr 6 - Lovely |
Kupując go sugerowałam się wyłącznie kolorem, a ten przecież nie zawsze wystarczy by kosmetyk zyskał uznanie. Na szczęście w tym przypadku nawet jeśli pojawiła się chwila niepewności, to zniknęła wraz z pierwszym użyciem. Kolor jest dokładnie taki, jakiego się spodziewałam i nie powstydze się go zarówno za dnia jak i wieczorem.
Kosmetyk sprawia, że moje usta z każdym użyciem zyskują elegancki, satynowo - matowy efekt, a dzięki przyjemnej, kremowej konsystencji idealnie się rozprowadza, długo utrzymuje i podkreśla ich naturalne piękno. Z pewnością więc docenią go dziewczyny, które cenią sobie produkty trwałe i nie lubią ciągłego poprawiania makijażu.
Prawie zapomniałabym o zapachu tego kosmetyku. A muszę Wam powiedzieć, że ten zwrócił moją uwagę od samego początku, bo błyszczyk pachnie naprawdę przyjemnie. Nic więc dziwnego, że mogłabym stosować go bez końca.
Najlepsze jednak pozostawiłam sobie na koniec, bowiem kosmetyk ten możecie kupić w Rossmannie po bardzo przystępnej cenie - 10,99. Jest to świetna okazja dla wszystkich tych z Was, które mają jeszcze wątpliwości czy matowe wykończenie makijażu ust to jest to.
Ze swej strony mogę Was zapewnić, że kosmetyki które Wam dziś pokazałam, przypadną Wam do gustu. Ja ciagle chcę więcej, zatem na tych kolorach z pewnością nie poprzestanę.
A Wy znacie matowe kosmetyki Lovely? Który z kolorów powinnam według Was teraz kupić? Macie wśród nich już swojego faworyta?
wonderful review dear, thanks for sharing, xo
OdpowiedzUsuńMilky brown zdecydowanie mój odcień:)
OdpowiedzUsuńMilky brown zdecydowanie mój odcień:)
OdpowiedzUsuńNie mój typ, ale cieszę się że się sprawdzają u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się kolorki <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
BLOG
INSTAGRAM
Nie używałam jeszcze kosmetyków tej marki, ale kolorki świetne:)
OdpowiedzUsuńZ lovely maty jeszcze nie są mi znane ;-) za to szczerze polecam matowe pomadki Bell i GR :-)
OdpowiedzUsuńLubię matowe pomadki LOvely :)
OdpowiedzUsuńWonderful products, great review:)
OdpowiedzUsuńNawet miałam je kupić jak byłam w PL, ale w końcu zrezygnowałam. Teraz żałuje ;p
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomadki Lovely! :)
OdpowiedzUsuń