Celebrytka... A czy Ty już ją masz?
Jeszcze kilka miesięcy temu z niecierpliwością wyczekiwałam nadejścia lata. Tymczasem przyznacie, że zdążyło dać się już nam we znaki za sprawą tropikalnych upałów i potwornej suszy. Choć astronomiczne lato przypadło zaledwie jeden dzień temu - w środę, 21 czerwca, a kalendarzowe nadeszło właśnie dzisiaj (22 czerwca), to jego obecność poczułam na własnej skórze znacznie wcześniej. Potwornie wysokie temperatury zmusiły mnie do sięgnięcia po odpowiednie na tę porę roku ubrania, które cechuje to, co lubię najbardziej - prostota i ich uniwersalny charakter. Nie podążam ślepo za aktualnymi trendami. W kwestii doboru ubrań nie gonię za tym co modne, lecz wybieram takie, które wpisują się w moje poczucie estetyki. Podobnie rzecz się ma w przypadku biżuterii. Pamiętam jeszcze czasy, kiedy mogła dla mnie nie istnieć. Obecnie uległo to zmianie i mam w swojej kolekcji kilka takich "perełek" bez których nie wyobrażam sobie codziennego funkcjonowania. Daleka jednak jestem od ciągłego dobierania biżuterii do każdej ze stylizacji. Cenię sobie natomiast bardzo minimalistyczną i lekką, która pasuje do wszystkiego.
Takim idealnym rozwiązaniem dla mnie jest celebrytka, niezwykle popularna pośród gwiazd. Zauważyć ją można na szyi Magdy Mołek, Małgorzaty Kożuchowskiej, Ewy Chodakowskiej czy Agnieszki Szulim. Z równie dobrym przyjęciem spotkała się ona także ze strony blogerek, które niejednokrotnie prezentowały ją w swoich stylizacjach.

Najczęściej celebrytki są pozłacane, wykonywane ze srebra lub złota. Musicie jednak wiedzieć, że ten rodzaj biżuterii stanowią nie tylko łańcuszki. Można skomponować dla siebie cały zestaw, w którym znajdą się kolczyki i bransoletka a wszystkie zachowane dokładnie w tym samym stylu. Wiele kobiet jednak ma wątpliwości. Rozdarte są głównie panie dojrzałe, które zadają sobie pytanie - czy jest to odpowiedni dla nich rodzaj biżuterii? Czy sięgając po nią nie narażą się na śmieszność? Tymczasem ten spektakularny sukces celebrytek leży właśnie po stronie ich uniwersalności i idealnego dostosowania się do potrzeb kobiet w każdym wieku. Zostały one bowiem skomponowane dokładnie tak, by nie szufladkowały ich właścicielek. Pasują bowiem jednocześnie młodym dziewczynom jak i dojrzałym poważnym kobietom, które szybko przekonają się, że nawet bardzo delikatna biżuteria może nadać stylizacji niepowtarzalnego charakteru. Jeśli więc kiedykolwiek staniecie przed dylematem - jaki upominek wybrać dla kobiety? To zapewniam Was, że jednym z najtrafniejszych będzie nie co innego jak właśnie celebrytka.
A Wy macie już swoją celebrytkę? Po jaki wzór sięgnęłyście?
*Artykuł sponsorowany
ja mam sporo biżuterii ale rzadko ją zakładam. zazwyczaj dostaję kolczyki, łańcuszki i bransoletki od chłopaka przy jakiejś okazji
OdpowiedzUsuńŚliczna ta celebrytka :*
OdpowiedzUsuńwww.stylishmegg.pl
Masz super bluzkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję. Mnie też się spodobała i po prostu musiałam ją mieć. Pochodzi ze sklepu: https://www.butikperla.pl
UsuńNie noszę łańcuszków. Z biżuterii sięgam jedynie po kolczyki.
OdpowiedzUsuńGorgeous! You look lovely dear!
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam że tak sie nazywa ten wisiorek ;) też mam swój ale w kształcie koniczynki ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis, przypomniałaś mi o tym, że niedawno poszukiwałam swojej wymarzonej celebrytki. Łańcuszki srebrne z takimi subtelnymi motywami bardzo mi się podobają. Uważam, że świetnie pasują do większości stylizacji i subtelnie podkreślają naszą kobiecość.
OdpowiedzUsuńJane, że mam. ;) W swojej szkatułce mam nawet idealnie pasujące do wisiorka bransoletki celebrytki, które świetnie pasują zarówno do sukienek, jak i cięższych, bardziej rockowych stylizacji.;)
OdpowiedzUsuńBardzo subtelna i delikatna biżuteria. W tym tkwi chyba fenomen celebrytek. Interesujący jest motyw nieskończoności np.
OdpowiedzUsuńhttps://esclusiva.pl/naszyjniki-nieskonczonosc. Symbol infiniti jest bardzo modny i posiada wiele znaczeń