Krem nawilżająco - odżywczy Nr 6 Fitomed - Znasz ten krem do cery mieszanej?

Drogie moje, te z Was, które systematycznie zaglądają na mojego bloga z pewnością już wiedzą, że jestem posiadaczką cery mieszanej. Charakteryzuje ją przede wszystkim to, że łączy w sobie cechy dwóch typów skóry: suchej i tłustej. Pierwsza z nich występuje u mnie głównie na skrzydełkach nosa, linii szczęki i policzkach, podczas gdy drugą dotknięta jest strefa T - czoło, nos oraz broda. Ten rodzaj cery wymaga ode mnie zatem szczególnej pielęgnacji, która nie tylko odpowiednio nawilży ale także poradzi sobie z nadmiarem sebum. Na szczęście bogata oferta dostępnych kosmetyków, pozwala mi na dostosowanie jej do moich potrzeb i posiadanego rodzaju skóry.

W jednym z poprzednich postów pisałam Wam o maseczce antyoksydacyjnej, przeznaczonej do cery mieszanej, która stała się moim numerem jeden ze względu na działanie, jakie wykazuje. Obiecałam Wam wówczas również, że niebawem na łamach bloga zaprezentuję krem nawilżająco-odżywczy nr 6 Fitomed, stanowiący świetne uzupełnienie pielęgnacji, po zastosowaniu maseczki antyoksydacyjnej. Jeśli jeszcze nie miałyście okazji jej stosować to powiem tylko, że Wasza skóra po jej użyciu będzie potrzebowała dobrego kremu o działaniu nawilżająco - odżywczym. Pobudzone do działania krążenie sprawi, iż będzie ona lekko zaczerwieniona i dokładnie taka w dotyku, jak to bywa po użyciu maseczek na bazie glinki. Wówczas z pomocą przychodzi właśnie krem Nr 6, który uchroni przed przesuszeniem, świetnie nawilży a zarazem wygładzi.

Krem nawilżająco odżywczy Fitomed jak przystało na kosmetyk naturalny znajduje się w prostym, bardzo minimalistycznym słoiczku o pojemności 50 ml. Wyposażony został w białe wieczko i opatrzony skromną pod względem designu etykietą, na której umieszczono wszystkie najważniejsze informacje:

Lekki, delikatny krem nr 6 działa nawilżająco i wygładzająco. Masło kakaowe, olej z awokado oraz witamina E chronią skórę przed promieniami UV. Krem nakładany cienką warstwą może być stosowany pod makijaż. Krem polecany do cery mieszanej ze skłonnością do przesuszenia. Można go stosować do pielęgnacji całej twarzy, w tym okolic oczu, szyi, dekoltu zarówno na dzień jak i na noc.

INFORMACJE ZE STRONY PRODUCENTA

Składniki: olej z kiełków pszenicy, olej z awokado, witamina E, hydrolat różany, koncentrat nawilżający z liposomami, masło kakaowe.

Działanie: nawilżające i wygładzające naskórek. Chroni przed promieniami UV w niewielkim zakresie SPF.

Przeznaczenie: do pielęgnacji i nawilżania cery mieszanej ze skłonnością do przesuszania.

Właściwości: krem o charakterze naturalnym. Dopuszcza się wahanie odcieni kremu od kremowego do jasnożółtego. Dopuszcza się istnienie nieznacznej różnicy w zapachu i barwie poszczególnych partii kremu, gdyż nie zawiera on sztucznych barwników oraz substancji zapachowych, a wahania koloru u zapachu spowodowane są zastosowaniem składników naturalnych pochodzących z kolejnych serii dostaw. Powyższe różnice w zapachu, barwie i konsystencji nie mają wpływu na jakość pielęgnacyjną kremu.

Skład INCI: Aqua, Rosa Centifolia Flower Water, Theobroma Cacao Seed Butter, Wheat Germ Oil, Persea Gratissima (Avocado OOil), Lecithin, Aralia Nudicaulis Ekstract, Glycyrrhiza Glabra Extract, Tropaeolum Majus Ekstract, Glycerin, Hydroxyethyl Acrylate, Sodium Hyaluronate, Sodium Acryloydimethyl Taurate Copolymer, D-Panthenol, Propylene Glycol, Trilaureth-4- Phosphate Caprylic/Capric Triglyceride, Peg-7 Glyceryl Cocoate, MagnesiumPca, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Linseed Acid, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerine, Ubiquinone.

    

    Krem pod nakrętką posiada dodatkowe zabezpieczenie, w postaci plastikowego krążka, chroniącego przed zanieczyszczeniami i swobodnym wydobywaniem się go na zewnątrz. Usunięcie go pozwala dotrzeć do wnętrza plastikowego, przezroczystego słoiczka, które skrywa kosmetyk. Krem ma żółty kolor, lekką konsystencję i przyjemny, choć trudny do zidentyfikowania zapach. Świetnie rozprowadza się na skórze i błyskawicznie się wchłania, choć bezpośrednio po aplikacji może powodować minimalny efekt błyszczenia. Krem ten pozostawia na skórze przyjemny film, nie roluje się, przez co może być stosowany pod makijaż. Nie zapycha porów i nie przyczynia się do powstawania wyprysków. Dobroczynnie wpływa na kondycję skóry, eliminując wszelkie istniejące zaczerwienienia i podrażnienia. Hamuje powstawanie nowych. Skóra po jego użyciu jest promienna, gładka i przyjemna w dotyku. Niewielka ilość kosmetyku wystarczy do dokładnego jej pokrycia. Produkt jak zatem widzicie jest bardzo wydajny i może wystarczyć Wam na naprawdę długo. W zależności od częstotliwości stosowania może on posłużyć nawet przez kilka długich miesięcy. 

Szczególnie polecany jest osobom takim jak ja, a więc borykającym się z problemem przesuszonej skóry. Dużą jego zaletą jest to, że może być stosowany do pielęgnacji nie tylko rano ale i wieczorem, nie tylko na te partie dotknięte przesuszeniem lecz także na całą twarz, delikatne okolice oczu i dekolt. Świetnie zatem sprawdzi się na co dzień. 

Nie jest to jednak produkt, który znajduje się w ofercie każdego sklepu z kosmetykami. Można nabyć go w sklepie internetowym Fitoteka oraz kilku innych. Mieszkańcy Warszawy mają do dyspozycji sklep firmowy a wszyscy pozostali mogą odwiedzać sklepy partnerskie, zielarskie i apteki. Dysponują one podstawowym asortymentem, natomiast produkty z poza niego po wcześniejszym zamówieniu. 

Koszt zakupu kremu nr 6 w sklepie internetowym Fitoteka obecnie wynosi 27 złotych za opakowanie o pojemności 50 ml (+ koszt wysyłki). Biorąc jednak pod uwagę jego dobroczynny wpływ na kondycję skóry należy z pełnym przekonaniem przyznać, że cena nie jest wcale wygórowana lecz współmierna do otrzymanej wraz z nim jakości. Nie pozostaje mi zatem nic innego, jak tylko zachęcić Was do wypróbowania, jeśli oczywiście podobnie jak ja macie cerę mieszaną i chciałybyście spróbować czegoś nowego. 

A Wy znacie ten kosmetyk? Miałyście okazję już go stosować? Jak było w Waszym przypadku? Przypadł Wam do gustu? A może macie swojego faworyta pośród bogatej oferty kosmetyków Fitomed? 

* Wpis powstał w ramach współpracy z Fitomed