Pielęgnacja zamknięta w prostocie - Nivea Men Creme

Drogie moje, trochę czasu upłynęło od momentu, kiedy pisałam Wam tutaj o produktach marki Nivea, dlatego dziś mam dla Was krótką recenzję jednego z nich. Tym razem jednak mowa będzie o  kosmetyku przeznaczonym nie dla Pań lecz dla Panów - kremie Nivea Men. Jakiś czas temu trafił on w dobre ręce, bym dziś mogła zebrać o nim informacje i przekazać je Wam. Zakładam, że ten blog w większości czytają dziewczyny, które zrozumieją moje podejście. Mam też nadzieję, że nawet jeśli przeczyta to jakiś mężczyzna to potraktuje ten tekst z przymrużeniem oka i tylko uśmiechnie się pod nosem. 

Z pewnością zgodzicie się ze mną dziewczyny, że mężczyźni nie lubią komplikować sobie życia. Oczywiście jak to w życiu bywa od każdej reguły bywają wyjątki, tak też może być i tu. Jednak na ogół decydują się na wybór tego, co proste. Sięgają zatem po produkty wielozadaniowe. Nie skupiają się na wszystkim zbyt długo. Dalko im do rozważania za i przeciw. Zdecydowanie wolą podejmować szybkie decyzje. Zazwyczaj mają takie swoje niezbędniki, które sprawdzają się w każdej sytuacji. 

Mają one wykonać swoje zadanie a tym samym pozwolić osiągnąć zamierzony cel. Współcześni panowie jak z pewnością zauważyłyście dziewczyny, cenią sobie takie niezbędniki, które charakteryzuje nie tylko nowoczesność ale i pozorna prostota, tak naprawdę skrywająca w swoim wnętrzu mnóstwo niespodzianek. Każde działanie panów przekłada się na to, by podejmowane przez nich działania były szybkie i co najważniejsze wykonane przy użyciu prostych narzędzi. Przekłada się to także na męską pielęgnację. Teraz Panowie mają to zadanie ułatwione, za sprawą bohatera dzisiejszego postu - kremu Nivea Men, który jest produktem wielozadaniowym do twarzy, ciała i rąk. 

Jego obecna forma począwszy od wyglądu opakowania aż po konsystencję zaprojektowana została przez mężczyzn z myślą o mężczyznach. Panowie cenią sobie kosmetyki o błyskawicznym działaniu, dlatego produkt wzbogacony został o lekką formułę z witaminą E, dzięki czemu ekspresowo się wchłania i nie pozostawia uczucia lepkości. Nie mniej ważny jest design i dbałość o szczegóły. Krem więc wyposażony został w wygodne, zakręcane wieczko oraz designerskie pierścienie na ściankach. Całość opakowania zachowana została w granatowo - srebrnej kolorystyce i zamknięta w metalowym opakowaniu. Zanim jednak przedstawię Wam opinię mojego testera o tym kosmetyku powinnyście dowiedzieć się, co pisze o nim producent:

NIVEA MEN CREME

Krem o oryginalnym, męskim zapachu

DZIAŁANIE

Nowy NIVEA MEN Creme został stworzony specjalnie dla mężczyzn. Wzbogacony witaminą E przywraca nawilżenie skóry w zaledwie kilka sekund, a jego ultra szybko wchłaniająca się formuła zapobiega wysuszeniu skóry, nie pozostawiając tłustych śladów. Krem na męski zapach i jest doskonały zarówno do skóry twarzy, rąk jak i ciała. 

Przebadany dermatologicznie.

Cena rekomendowana: 8,99 PLN/75 ml; 13,99 PLN/150 ml.

Składniki: Aqua, Glycrin, Paraffinum Liquidum, Alcohol Denat., Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Hydrogenated Coco - Glycerides, Stearyl Alcohol, Cera Microcristallina, Palmitic Acid, Stearic Acid, Tocopheryl Acetate, Sodium Carbomer, Myristic Acid, Arachidic Acid, Oleic Acid, Dimethicone, Phenoxyethanol, Methylparaben, Graniol, Parfum. 

Jak już wspominałam krem ten znajduje się w wygodnym, metalowym opakowaniu o pojemności 75 ml. Na jego bokach umieszczono designerskie pierścienie, które dodają całości stylu. Całe opakowanie zostało zachowane w granatowo - srebrnej kolorystyce. Po odkręceniu wieczka naszym oczom ukazuje się dodatkowe zabezpieczenie w postaci sreberka. Chroni ono nie tylko przed wydostaniem się produktu na zewnątrz, ale także zabezpiecza przed wszelkimi zanieczyszczeniami. 

Niektóre z Was mogą pomyśleć, że krem ten pachnie podobnie tak, jak dobrze Wam znany krem Nivea. I tu zaskoczenie. Po usunięciu folii daje się poczuć wyraźny, męski zapach, który jak się okazuje nie tylko mnie przypadł do gustu ale zwłaszcza mężczyźnie, który otrzymał ten produkt do testów. Krem ten ma bardzo przyjemną i lekką konsystencję. Świetnie się wchłania i dość długo utrzymuje. Nie pozostawia na skórze tłustego filmu. Ze względu na zawartość witaminy E szczególnie poleca się go Panom cierpiącym na przesuszenie skóry. Dzięki niemu skóra już w zaledwie kilka sekund odzyska właściwy poziom nawilżenia. 

Ogromnym plusem tego produktu jest to, że może być on stosowany wielozadaniowo na twarz, ręce i ciało. Wręczając ten krem miałam pewne obawy, czy nie spowoduje on uczulenia u mojego testera, który jest posiadaczem skóry alergicznej i skłonnej do podrażnień. Dziś mogę Was jednak zapewnić, że nic takiego nie miało miejsca i mogę wreszcie spokojnie odetchnąć. Nie wybaczyłabym sobie, gdyby posądził mnie o wręczenie kosmetycznego bubla. Na szczęście jednak tak jak mówiłam testy krem przeszedł pomyślnie. 

Jak to bywa w przypadku wielu innych kosmetyków marki Nivea, także i ten możecie kupić w opakowaniach o pojemności 75 ml oraz 150 ml. Ceny rekomendowane to 8,99 PLN/75 ml oraz 13,99 PLN/150 ml. Osobiście uważam, podobnie zresztą jak i mój tester a zarazem wyjątkowy mężczyzna, że jest to świetne rozwiązanie. Dlaczego? Powód jest banalnie prosty. Można sięgnąć najpierw po mniejsze opakowanie, przekonać się czy nam odpowiada, po czym dopiero wówczas zaopatrzyć się w to o większej pojemności. 

Produkt ten jest łatwo dostępny. Można go kupić nie tylko w większości sklepów internetowych ale również w drogeriach stacjonarnych takich jak Rossmann czy Natura. Teraz, kiedy zaledwie za dwa dni czekają nas mikołajki, gorąco polecam Wam ten kosmetyk jako drobny upominek lub dodatek do jakiegoś innego prezentu. Zapewniam Was, że z pewnością Wasi Panowie docenią ten podarunek. 

Jak podoba Wam się taka propozycja mikołajkowego upominku? Kupiłybyście go Waszym mężczyznom? Wy i Wasi mężczyźni już znacie ten kosmetyk?