Jesienna porcja nowości od NIVEA
Drogie moje, z pewnością zauważyłyście że na moim blogu częstymi bohaterami postów są produkty marki Nivea. Moja skóra bardzo dobrze na nie reaguje. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się by zareagowała alergicznie, dlatego sama chętnie sięgam po nie w drogeriach i z podobnym optymizmem zareagowałam na propozycję testowania produktów marki Nivea. Teraz co jakiś czas trafia do mnie urocza niespodzianka z nowościami, a ja czuję się naprawdę rozpieszczana przez markę Nivea.
Wczoraj dotarła do mnie kolejna przesyłka, jednak tak wiele się działo, że już nie zdołałam podzielić się tą informacją z Wami. Paczka była naprawdę ogromna i znalazłam w niej wszystko, co o tej porze roku bardzo mi się przyda. Jestem nią naprawdę zachwycona. Jeśli więc jesteście ciekawe, co tym razem otrzymałam od marki Nivea zapraszam Was do czytania. W przesyłce znalazłam mnóstwo produktów. Niektóre z nich już znam, oczywiście dzięki marce Nivea. Jednak bardzo cieszy mnie ich pojawienie się ponieważ jak dotąd wszystkie stosowane przeze mnie kosmetyki spisały się na medal.
W paczce znalazłam jeden z trzech jedwabistych musów do mycia ciała pod prysznic - creme care, który miałam możliwość testować. Przypadł mi on wówczas bardzo do gustu. Mało tego polubiła go również moja Mama, którą uwierzcie mi trudno zadowolić. Trochę ją rozumiem bo ma skórę suchą a dodatkowo ostatnio jest bardzo podatna na wszelkie alergie. Mimo to dała się wreszcie przekonać i spróbowała. Teraz rozpływa się w zachwytach nad musami i nie wyobraża sobie kąpieli z innym kosmetykiem. Jeśli ktoś z Was nie miał jeszcze okazji ich poznać to zapraszam Was do przeczytania mojej recenzji o nich. Kto wie, może odkryjecie swojego nowego ulubieńca?
W paczce pojawił się jeszcze jeden produkt marki Nivea, który znam, codziennie stosuję i bardzo sobie cenię. Pisałam o nim zresztą w poście dotyczącym mojej wieczornej pielęgnacji. Jest to lekki, krem odżywczy. Do tej pory stosowałam produkt o pojemności 100 ml. Teraz dotarła do mnie wersja 50 ml, która jest świetną alternatywą, kiedy zechcę zabrać go ze sobą w podróż. Krem jest naprawdę rewelacyjny. Wiem, że nie tylko mnie przypadł do gustu bo mam wiele informacji od Was, że go lubicie. Jeśli mimo wszystko, jest pośród Was ktoś kto jeszcze go nie zna to na moim blogu znajdziecie, jego krótką recenzję.
Zapomniałabym o produkcie, który znam przecież pewnie nie tylko ja ale i wiele z Was. Mam tu na myśli jeden z najbardziej uniwersalnych kremów - Krem Nivea, który cieszy się zaufaniem od pokoleń. Wygospodarowałam dla niego takie stałe miejsce, na półce pod lustrem i ustawiam tam taką 50 ml wersję. Darzę go szczególnym sentymentem, ponieważ towarzyszy on tak naprawdę od wczesnego dzieciństwa, ratował moją skórę pod nosem podczas kataru i odżywiał spierzchnięte usta. Jest przecież idealny do stosowania wszędzie tam, gdzie skóra potrzebuje pielęgnacji i ochrony. Dzięki niemu moja skóra staje się gładka i zadbana. A przy tym kojarzy mi się z chwilami spędzonymi z Babcią, u której do tej pory jest on produktem numer jeden. Skoro jesteśmy już przy tym kremie to powiem Wam, że trafiła do mnie też większa wersja tego produktu. Mega opakowanie bo aż o pojemności 400 ml, wystarczy na długo dla wszystkich członków mojej rodziny. Produkt ten świetnie sprawdzi się o każdej porze roku. Wiosną i jesienią ochroni przed wiatrem, latem uratuje przy oparzeniach a zimą zabezpieczy przed mrozem. Bez obaw więc każdy z członków rodziny będzie mógł zadbać odpowiednio o swoją skórę.
Co prawda jeszcze nie zaczęłam testów ale czuję, że polubię odżywcze mleczko do ciała dla skóry suchej i bardzo suchej. Myślę, że przypadnie ono do gustu również mojej Mamie. Podsunę go Jej, żeby przekonać się co ona o nim myśli. Produkt naprawdę zjawiskowo pachnie. Zapach długo utrzymuje się na skórze i sprawia, że staje się ona idealnie gładka o miękka w dotyku. O tym jak produkt spisze się przy dłuższym stosowaniu na pewno wkrótce Wam napiszę.
O jednym płynie micelarnym pisałam Wam tak naprawdę w poprzednim i jeszcze wcześniejszym poście. Nie myślcie, że również go dostałam. Płyn micelarny do cery mieszanej i normalnej kupiłam na promocji w Rossmannie. W paczce natomiast przywędrował do mnie pielęgnujący płyn micelarny do cery wrażliwej i nadwrażliwej o pojemności aż 400 ml. Spotkałam się na jednym z Waszych blogów z bardzo negatywną opinią, pod jego adresem. Ja jednak nigdy nie uprzedzam się do produktu zanim sama na własnej skórze nie przekonam się jak działa. Tak więc dam mu szansę i możecie być pewne, że podzielę się z Wami moją opinią. Już dziś włączę go do mojego wieczornego demakijażu i przekonam się jak działa.
Trafił do mnie także Antyperspirant Nivea Protect & Care w sprayu. Jest to moje pierwsze spotkanie z nim, ponieważ jak dotąd nie miałam okazji go stosować. Zdążyłam już jednak zauważyć, że bardzo subtelnie pachnie właśnie kremem Nivea. Jestem ciekawa jak sprawdzi się pod względem ochrony przeciw poceniu. Z pewnością wnikliwie będę obserwować to jak sobie radzi i podzielę się z Wami moimi obserwacjami. Tymczasem jednak musicie uzbroić się w cierpliwość i czekać. Ja tymczasem mam Wam do przedstawienia aż dwa... wróć trzy produkty. Dwa z nich świetnie nadają się na tę porę roku, jak i na zbliżającą się wielkimi krokami zimę. Ostatni natomiast już wkrótce trafi do osoby, która go przetestuje na sobie a ja zadbam o to, by podzieliła się swoimi spostrzeżeniami.
Trafił do mnie także Antyperspirant Nivea Protect & Care w sprayu. Jest to moje pierwsze spotkanie z nim, ponieważ jak dotąd nie miałam okazji go stosować. Zdążyłam już jednak zauważyć, że bardzo subtelnie pachnie właśnie kremem Nivea. Jestem ciekawa jak sprawdzi się pod względem ochrony przeciw poceniu. Z pewnością wnikliwie będę obserwować to jak sobie radzi i podzielę się z Wami moimi obserwacjami. Tymczasem jednak musicie uzbroić się w cierpliwość i czekać. Ja tymczasem mam Wam do przedstawienia aż dwa... wróć trzy produkty. Dwa z nich świetnie nadają się na tę porę roku, jak i na zbliżającą się wielkimi krokami zimę. Ostatni natomiast już wkrótce trafi do osoby, która go przetestuje na sobie a ja zadbam o to, by podzieliła się swoimi spostrzeżeniami.
Przyznam Wam się, że moje usta pod względem pielęgnacji traktuję tak trochę po macoszemu. Dodaję im co prawda koloru, jednak zupełnie nie zastanawiam się czy kosmetyki po które sięgam w ogóle je pielęgnują. Często więc są one przesuszone, spierzchnięte a nawet popękane. Mam nadzieję, że teraz z marką Nivea, kondycja moich ust ulegnie znacznej poprawie, zwłaszcza z trafiła do mnie pielęgnująca pomadka do ust - Nivea Orginal Care. Zawiera ona masło shea i pantenol, które pielęgnują i chronią delikatną skórę ust. Dzięki niej pielęgnacja ust stanie się prawdziwą przyjemnością.
Powiem Wam, że marka Nivea zadbała o mnie w każdym calu. Jestem przygotowana na każdą ewentualność, dostałam mnóstwo kosmetyków niemal do każdej partii mojego ciała. Mój zachwyt wzrastał z każdym wyciąganym z przesyłki produktem. Ale wiecie co? Sięgnął zenitu kiedy wyjęłam rękawiczki. Tak, dobrze widzicie dostałam nawet rękawiczki ( z logo Reserved ) na chłodniejsze dni. To bardzo miły akcent. Z pewnością będą mi przypominać o Nivea, ilekroć na nie spojrzę podczas noszenia.
Jeśli myślicie, że to już wszystko to się mylicie. Na sam koniec pozostał produkt specjalnie stworzony dla mężczyzn - Nivea Men Creme. Zawiera witaminę E, która przywraca odpowiedni poziom nawilżenia w zaledwie kilka sekund, dodatkowo zapobiega wysuszeniu skóry i nie pozostawia tłustych śladów. A przy tym ponoć bardzo męsko pachnie. Może być stosowany do twarzy, rąk i ciała. Produkt już niebawem trafi do odpowiedniej osoby, która oceni go ze swojego punktu widzenia a ja z kolei przedstawię go Wam.
Mam nadzieję, że zainteresowałam Was marką Nivea i chętnie tu zajrzycie ponownie, kiedy zaczną pojawiać się recenzje nowych kosmetyków, dotąd jeszcze przeze mnie nie znanych i nie stosowanych.
Jak Wam się podobają nowości marki Nivea? Coś szczególnie Was zainteresowało?
A może stosowałyście, któryś z nich?
Zazdroszczę! Super paczka :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :) Paczka jest super :)
UsuńKlasyczny krem Nivea najlepszy na wszystko :)
OdpowiedzUsuńO kurcze! Ale dawka przyjemności! :)
OdpowiedzUsuńNie miałam przyjemności nawiązania współpracy z NIVEA :(
Pozdrawiam i zapraszam na mój blog. OBSERWUJĘ.
super zestaw, fajna niespodzianka, mój chłopak bardzo lubi ten męski krem, a ja zawsze mam klasyka nivea
OdpowiedzUsuńTeż mam zawsze klasyczny krem Nivea a teraz to już jestem zaopatrzona na długo :)
Usuńwow, niezła paczucha:)
OdpowiedzUsuńTeż jestem pod wrażeniem :)
UsuńUwielbiam kosmetyki NIVEA :)
OdpowiedzUsuńZ przedstawionych przez Ciebie nowości najbardziej zainteresował mnie jedwabisty mus do mysia ciała pod prysznic.
Obserwuję i zapraszam do mnie http://beatypunktwidzenia.blogspot.com/ :)
Mus jest naprawdę świetny. Masz do wyboru aż 3 wersje zapachowe. Gorąco Ci je polecam :) Oczywiście Cię odwiedzę :)
UsuńUwielbiam produkty NIVEA bo jako jedyne w miare nawilżają moją zawsze suchą skóre :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem... tyle świetnych kosmetyków ;-) gratulacje!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję też jestem pod wrażeniem :) Przy okazji gorąco dziękuję marce NIVEA za te i wszystkie otrzymane dotąd wspaniałości :)
UsuńI love the Nivea products, the silk mousse is gorgeous and I also really like the micellar water by Nivea. You have a great blog, would you like to follow each other?
OdpowiedzUsuńThx :) I follow you :)
UsuńSame cudowności. Płyn micelarny miałam tyle że do skóry mieszanej i był nawet dobry, a krem Nivea Men mój mąż kończy już drugie pudełko ;)
OdpowiedzUsuńU mnie płyn micelarny do cery mieszanej sprawdza się bardzo dobrze, zresztą już o tym pisałam. Co do kremu to już wkrótce przekażę go do testów. Poczekamy na opinię :)
UsuńInteresting beauty products...thx for sharing! xx
OdpowiedzUsuńwow !
OdpowiedzUsuńJaki zapas ! <3
Też lubię tą markę i chyba z tego co tutaj zamieściłaś to nie mam balsamu do ust i nivea man care, no i rękawiczek hahaha :D Jestem baaaardzo zadowolona z płynu micelarnego, nie natłuszcza mi skóry i fajnie szybko zmywa makijaż :) Mam nadzieję, ze ten zapas będzie Ci służyć :* Miłego dnia :*
OdpowiedzUsuńwww.sandina.pl
Jestem tego pewna :) Dziękuję i wzajemnie :)
UsuńŚwietna paczka, zazdroszczę ;) Też chętnie sięgam po kosmetyki Nivea, wiele z nich jest po prostu niezawodnych:)
OdpowiedzUsuńJaka fajna paczka, sporo dobroci dostałaś :) Ciekawa jestem jak się będą u Ciebie sprawdzać :)
OdpowiedzUsuńNa pewno o tym napiszę na blogu :) Już dziś zapraszam do czytania recenzji, które wkrótce się będą pojawiać :)
UsuńMiłych testów :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńŚwietna zawartość, miłego testowania życzę. Ja mam ochotę na mus ;D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) A mus gorąco polecam :)
Usuńja z tej marki mam piankę do golenia:)
OdpowiedzUsuńPianki do golenia akurat nie znam :)
Usuńfor men;)
UsuńUwielbiam markę Nivea! Zwłaszcza płyn micelarny i nowość -mus pod prysznic!Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki pielęgnacyjne Nivea do ciała. Chętnie kupię mus pod prysznic :) Kiedyś też nakładałam uniwersalny krem na twarz. Teraz z niego zrezygnowałam na rzecz serum z wit C (LIQ CC) i kremu nawilżającego Hydrogenic Dr Ireny Eris. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCała paczka robi ogromne wrażenie! Myślę, że z przyjemnością będziesz używała produktów, które w niej znalazłaś :)
OdpowiedzUsuńJeszcze jestem pod wrażeniem :)
Usuńwow jaka paka ! duzo fajnych produktów ;D
OdpowiedzUsuńJestem nią zachwycona :)
UsuńSzczególnie te musy do mycia ciała mnie ciekawią :)
OdpowiedzUsuńMusy gorąco polecam :) Więcej o nich pisałam tutaj: http://magdaj84.blogspot.com/2016/07/jedwabisty-mus-do-mycia-ciaa-pod.html
UsuńNie wszystko z Nivei lubię, ale zapach i kremu i działanie tego klasycznego w metalowym opakowaniu bardzo przypadło mi do gustu i praktycznie zawsze jest w mojej kosmetyczce :) Super paka!
OdpowiedzUsuńTęż mam ten zestaw :D
OdpowiedzUsuńMiłych testów Ci życzę :)
UsuńWidzę dużo fajnych kosmetyków. Lubię Nivea :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Odwdzięczam się za każdą obserwacje :)
Świetna paczuszka. Miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Mogłabym Cię prosić o poklikanie w linki u mnie w najnowszym poście, będę Ci bardzo wdzięczna :)
U mnie niestety nie wszystko z Nivea działa dobrze i bardzo często boję się po prostu sięgać po te produkty. Uwielbiam za to ich krem Nivea Sotf :)
OdpowiedzUsuń