Nivea Care - Lekki, krem odżywczy

Drogie moje, jeśli śledzicie mój profil na Instagramie lub zaglądacie na bloga z pewnością nie uszło Waszej uwadze to, że otrzymałam propozycję testowania nowości od marki Nivea. Na początek trafiły do mnie jedwabiste musy do mycia ciała pod prysznic. Później natomiast kurier dostarczył kolejną przesyłkę, a w niej całe mnóstwo produktów do testów. Znalazłam tam serię kosmetyków Color Care & Protect: szampon, odżywkę, piankę i lakier, krem do twarzy Nivea Care, pielęgnujące chusteczki micelarne do demakijażu. 

Nivea Care - Krem do twarzy 

O moich doświadczeniach z musami już mogłyście przeczytać. Jednocześnie obiecałam Wam, że od zaraz przystępuję do testowania kolejnych produktów. Tak też zaledwie kilka dni później dzieliłam się już z Wami następną recenzją. Na pierwszy rzut poszły pielęgnujące chusteczki micelarne do demakijażu.  Dziś przyszła pora na kolejny. Tym razem - krem do twarzy Nivea Care. 

Informacje producenta:

Krem do twarzy

Działanie:

NIVEA Care zapewnia intensywne i długotrwałe odżywienie bez uczucia lepkości. Wyjątkowa, lekka formuła z innowacyjnymi hydrowoskami łatwo rozprowadza się na skórze i szybko wchłania. 

Rezultat:

Skóra odżywiona, gładka i przyjemna w dotyku.

Składniki: Aqua, Glycerin, Butyrospermum Parkii Butter, Cetyl Palmitate, Olus Oil, Cetyl Alcohol, Isopropyl Palmitate, Dimethicone, Sodium Polyacrylate, Phenoxyethanol, Linalool, Citronellol, Alpha - Isomethyl Ionone, Geraniol, Limonene, Parfum.

Rekomendowana cena detaliczna: 8,99zł/50ml; 13,49 zł/100 ml

Moja opinia o produkcie:

Krem, który otrzymałam do testów znajduje się w 100 ml opakowaniu, z subtelnym designem, jak na markę Nivea przystało. Zawarte na nim zostały najistotniejsze informacje między innymi o tym, że jest to lekki krem odżywczy, który nie tylko intensywnie odżywia ale i szybko się wchłania. Nie daje się nie zauważyć widocznego logo na słoiczku oraz wieczku. Uwagę zwraca niewielki napis -innowacja. Szczegółowy skład produktu znajduje się pod naklejką, umieszczoną na spodzie słoiczka. 

Po odkręceniu wieczka okazuje się, że krem dodatkowo zabezpieczony został specjalnym sreberkiem z logo marki. Po jego usunięciu daje się wyczuć wyrazisty zapach, bardzo zbliżony do tego kremu nivea, który dobrze znacie i towarzyszył Wam zapewne od najmłodszych lat. Ta wersja kosmetyku według mnie znacznie różni się od wspomnianego już pierwowzoru pod względem konsystencji.. To, co z pewnością zwróci Waszą uwagę to dużo bardziej delikatna formuła, która rewelacyjnie rozprowadza się na skórze, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu.

Krem sprawia, że moja skóra staje się gładka, odżywiona i przyjemna w dotyku. Nie wiem nawet kiedy, ale zniknął problem przesuszenia w okolicy nosa. Świetnie spisuje się jako baza pod makijaż. Obawiałam się, że może powodować efekt błyszczenia przy mojej cerze mieszanej, który trudno będzie mi ukryć pod makijażem. Okazało się jednak, że wchłania się szybko, nie pozostawiając tłustej warstwy. Pozwala mi to na niemal natychmiastową kontynuację makijażu.

Jeśli zatem poszukujecie dobrego kremu do twarzy w rozsądnej cenie, ten będzie idealny. Jeśli mimo wszystko nadal się wahacie to macie do wyboru ten kosmetyk w dwóch różnych rozmiarach. Możecie na początek zatem sięgnąć po mniejsze - 50 ml - i przekonać się czy Wam on odpowiada.

Ja gorąco Wam go polecam i jednocześnie czekam na Wasze opinie.

Znacie ten produkt?

Przypadł Wam do gustu?