Podróż do krainy zapachu - JUST Roberto Cavalli
Drogie moje, nie tak dawno bo zaledwie kilka dni temu stałam się posiadaczką zapachu Roberto Cavalli Just Cavalli - wylansowanego w 2013 roku. Przypadł mi do gustu już tak bardzo, że dzisiaj chciałabym Wam go pokazać. Zwłaszcza, że była to miłość od pierwszego spojrzenia a właściwie powąchania. Zazwyczaj ilekroć wchodzę w posiadanie jakichś nowych perfum staram się dowiedzieć o nich czegoś więcej, jak chociażby to z myślą o kim powstały czy jakie nuty zapachowe w nich dominują. W przypadku Just mogę Wam więc powiedzieć, że jest to świetna propozycja dla młodych kobiet, które poszukują czegoś nowego, świeżego a zarazem niebanalnego. Jeśli tylko go powąchacie przyznacie rację, że pachnie uwodzicielsko i prowokacyjnie, ponieważ powstał właśnie z myślą o tych z nas, które nie boją się nowych wyzwań, zawsze są sobą a przy tym nie stronią od flirtu.
JUST CAVALLI - ROBERTO CAVALLI
Zapach ten uosabia pożądanie, dotyk, zabawę, miłość i wolność. Powstał zarówno w wersji dla pań (którą możecie tu zobaczyć) oraz dla panów. Oba sygnowane są nazwą Just Cavalli, jednak różnią się kolorem. Dla panów został przygotowany niebieski flakon z domieszka złota i skóry pytona, dla pań natomiast różowy - zachwycające świeżymi i intensywnymi aromatami. Damska wersja, bohater dzisiejszego posta została stworzona przez Nathalie Lorson i Fabrice Pellegrina. Jest owocowa kompozycja, która uosabia dzikość i drapieżność dziewczyny, zamieszkującej miejską dżunglę. W porównaniu do swoich poprzedników określana jest ona mianem bardziej młodzieżowej i rockowej wersji. Nikogo więc pewnie nie zdziwi fakt, że do udziału w kampanii reklamowej zaproszona została odpowiednio charakterystyczna dziewczyna - córka znanego muzyka Micka Jaggera, modelka - Georgia May Jagger.
Zdjęcie: Źródło |
Zanim jednak zdradzę Wam czego możecie spodziewać się po zapachu, skoncentruję się na tym, co z pewnością nie umknie Waszej uwadze a więc samym flakonie. Nie ulega wątpliwości, że jest to prawdziwie zmysłowa buteleczka, która została zaprojektowana tak by ucieleśniać kobiecość. Wyprodukowano go z drzewa różanego oraz złotego metalu. Świetnym dopełnieniem całości jest tu różowy pierścień imitujący skórę węża, umieszczony wokół szyjki.
Just to zapach będący mieszanką nut neroli, gardenii oraz drzewa różanego, o bardzo silnej i wzniosłej bazie. Jest to zatem świetna propozycja na wieczorną randkę, bowiem potrafi wprowadzić niezwykle romantyczna atmosferę. Nadają się również na wieczorne party oraz spotkania towarzyskie.
Sięgając po tę propozycję przekonacie się z pewnością, że nie można tego zapachu w żadnym stopniu zignorować czy też przejść obok niego obojętnie. Najlepszym dowodem na to jest zachowanie naszych kochanych panów, na których działa on niczym magnez
Przy okazji dzisiejszego posta chcę zwrócić Waszą uwagę jeszcze na dwa inne zapachy. Ostatnio mam to szczęście, lub jak kto woli nieszczęście, że niemal każdy aromat, który poznaję niemal natychmiast wkrada się w moje łaski. A potem już tylko pojawia się potrzeba posiadania kolejnej, tym razem pełnowymiarowej buteleczki. Tak jest wiec i w tym przypadku.
CHLOE - ORIENTALNO - KWIATOWE PERFUMY
Nuty głowy: piwonia, frezja, liczi. Nuty serca: róża, konwalia, magnolia. Nuty bazy: ambra i cedr virginia.
Zdjęcie: Źródło |
Na początek zapach Chloe Eau de Toilette, który jest symbolem ponadczasowej elegancji. Jest to kolejna już propozycja zaraz po Chloe Eau de Parfum, l'Eau de Chloe oraz Roses de Chloe, będącą wariacją wokół białej róży. W przeciwieństwie do poprzednich wersji, ta wyróżnia się lekkością, miękkością i delikatnością. To kompozycja jak już wspomniałam na absolucie z białej róży, do której dodano zapach bergamotki, magnolii, gardenii oraz piżma.
No i na sam koniec pozostał ostatni już zapach - B. Balenciaga Skin marki Balenciaga. o kwiatowo - drzewno - piżmowym zapachu. Jest to propozycja stosunkowo młoda, bo pochodząca z 2015 r. Nutami głowy jest bergamotka, zielona herbata, soja i konwalia. Nutami serca jest liść fiołka, piwonia i korzeń irysa. Nutami bazy jest cedr, wetyweria, ambrette ( piżmo ambrowe ) i drzewo kaszmirowe.
B. BALENCIAGA SKIN - KWIATOWO - DRZEWNE PERFUMY
Zdjęcie: Źródło |
Jest to pierwszy zapach, który powstał pod okiem dyrektora artystycznego marki Balenciaga - Alexandra Wanga, prezentujący bardziej zmysłową wersję oryginalnego aromatu. Kombinacja kwiatowo - drzewnych akordów jednocześnie kusi i otula.
Jestem ciekawa jaki aromaty Wy lubicie? I co ważniejsze czy te również plasują się gdzieś na Waszej liści ulubionych? A może teraz kiedy poznałyście moje upodobania co, do zapachu możecie mi polecić coś, na co warto zwrócić uwagę?
___________________________________________________________________________________
___________________________________________________________________________________
___________________________________________________________________________________
Nie znam żadnego zapachu. Buteleczka pierwszych perfum jest śliczna ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawi zapach Just.
OdpowiedzUsuńmnie również, bardzo ciekawi zapach Just -jak go gdzieś spotkam, koniecznie powącham :D
Usuńdwa ostatnie zapachy znam.
brzmią kusząco
OdpowiedzUsuńOchhh Chloe marzy mi się już kilka ładnych lat :) na pewno niedługo kupię bo już za długo tonę w tych pragnieniach :)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych :)
Ja teraz też dopisuje do mojej wish listy :-) ja Ciebie już od jakiegoś czasu obserwuje :-)
UsuńPodsunęłaś mi świetny pomysł na prezent urodzinowy :* Serdecznie dziekuje :) Obserwuje.
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam na nowy post! Pozdrawiam.
Cieszę się bardzo :)
UsuńWczoraj wlasnie wąchałam ten Just C w perfumerii ;)
OdpowiedzUsuńI jakie wrażenia?
UsuńNie znam żadnego z tych zapachów, ale jestem bardzo ciekawa jak pachnie Just Cavalli :)
OdpowiedzUsuńNie znam niestety żadnego z tych zapachów ale czuję że Just Cavalli mogłoby mi się spodobać-kocham gardenię i neroli :) z Balenciagi miałam tylko Florabotanicę,ale to dosyć ciężki zapach (jednocześnie bardzo interesujący,nietypowy) :)
OdpowiedzUsuńChloe sa boskie, ale intryguje mnie węzowe tez :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne zdjęcia u Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że się podobają.
UsuńKurcze jak to czytam to normalnie jak y mi ktos powachac dal :) pobudzasz wyobraznie !pierwsza propozycja....musi byc moja no po prostu musi!:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego pierwszego zapachu, ciekawa butelka :)
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu wziąć za testy perfum Balenciagi, bo ani razu nie napisałam o zapachach tej marki na blogu:). Jeśli chodzi o Just Cavalli mam ochotę na wersję Gold, która jest orzechowa:).
OdpowiedzUsuń