Grecka pianka do mycia ciała Organique
Drogie moje, jeśli śledzicie mojego bloga z pewnością wiecie, że z okazji urodzin dostałam piankę do mycia ciała marki Organique. Z tym rodzajem kosmetyku nie spotkałam się jednak po raz pierwszy, bowiem dane było mi go otrzymać w jednym z glossyboxów. Wówczas stałam się posiadaczką pomarańczowej wersji zapachowej. Później sama zaopatrzyłam się w jej mleczną wersję. Nie omieszkałam również sięgnąć po ten rodzaj kosmetyku na prezent dla mężczyzny. Ostatnio natomiast mam okazję stosować kolejną - grecką.
Jeśli dotychczas stosowałyście tradycyjne żele pod prysznic, to jestem przekonana że pianki do mycia ciała będą dla Was doskonałą alternatywą. Przeznaczone są one bowiem do wszystkich rodzajów skóry. Posiadają delikatną, puszystą konsystencję a przy tym pięknie pachną zachwycając przepięknymi kolorami. W kontakcie z wodą tworzą delikatną, myjącą pianę, która idealnie sprawdzi się w podróży.
ORGANIQUE { ... naturalne piękno życia}
PIANKA DO MYCIA CIAŁA - GRECKA
Opis produktu ze strony producenta: Pianki do mycia ciała to produkt wyjątkowo delikatny, przeznaczony do wszystkich rodzajów skóry. Intensywnie nawilżają i pielęgnują skórę ( dzięki zawartości gliceryny organicznej powyżej 30 %), a przyjemne zapachy na długo pozostają na jedwabiście gładkiej skórze.
Sposób użycia: Niewielką ilość pianki nanieść na wilgotną gąbkę lub bezpośrednio na skórę. Wykonać delikatny masaż okrężnymi ruchami w celu uzyskania puszystej piany, następnie spłukać ciepłą wodą.
Podczas stosowania pianki po raz pierwszy zastanawiałam się co skrywa wnętrze tego uroczego pojemniczka. Znajduje się ona w przeźroczystym słoiczku, ozdobionym srebrną nakrętką z logo firmy. To rozwiązanie pozwala dostrzec choć minimalnie to, co czeka na nas wewnątrz. Produkt ten dostępny jest w dwóch rodzajach opakowań: 100 ml i 200 ml. Ta grecka, którą obecnie stosuję znajduje się w większym słoiczku. Jego cena wynosi 29,90.
Opis produktu z opakowania: Delikatna dla skóry pianka do mycia ciała z gliceryną organiczną, która pielęgnuje skórę podczas kąpieli. Specjalnie dobrane olejki zapachowe, w zależności od ich rodzaju koją lub pobudzają zmysły.
Pianka tuż pod wieczkiem zabezpieczona jest srebrną folią. Dopiero jej zdjęcie pozwala dostrzec zawartość i uwolnić skrywany wewnątrz zapach. Grecka wersja pianki posiada intensywnie zieloną barwę i niezwykle intensywny aromat. Zapach zachwyca w przypadku każdej wersji, dostępnej w ofercie Organique i jest niekwestionowanym atutem, ponieważ nie tylko działa relaksująco ale również długo utrzymuje się na skórze.
Pianki do mycia ciała posiadają ponad 30% naturalnej gliceryny roślinnej.
INGREDIENTS (INCI): GLYCERIN, AQUA, SORBITOL, SODIUM COCOYL ISETHIONATE, DISODIUM LAURYL SULFOSUCCINATE, SODIUM CHLORIDE, SODIUM STEARATE, PARFUM, PROPYLENE GLYCOL, SODIUM LAURATE, SODIUM LAURETH SULFATE, SODIUM LAURYL SULFATE, PHENOXYETHANOL, STEARIC ACID, LAURIC ACID, CI 19140, CI 42080, CI 16255, TETRASODIUM EDTA, PENTASODIUM PENTETATE, TETRASODIUM ETIDRONATE.
Pianka delikatnie myje i oczyszcza, zarazem przenosząc nas do świata przyjemności. Dzięki pięknemu, wyrazistemu zapachowi możemy sprawić że kąpiele będą urozmaicone i pełne świeżości a zmysły zostaną pobudzone do granic możliwości.
Podczas pierwszego mojego spotkania z pianką Organique, miałam mieszane uczucia. Zazwyczaj wybierałam żele i płyny do kąpieli w wersji XXL i nie starczały mi na długo -jak więc kosmetyk o pojemności zaledwie 100 ml miał się sprawdzić w tej roli ? Jak bardzo się mylę, przekonałam się już podczas pierwszego użycia. Okazało się, że słoiczek mimo swych niepokaźnych rozmiarów jest nader pojemny. Kiedy więc dostałam aż 200 ml opakowanie pianki, wiedziałam że dane mi będzie dwa razy tyle przyjemności, co podczas pierwszego spotkania. Pianka jest zatem moje drogie bardzo wydaja. Już niewielka jej ilość sprawia, że zyskamy potrzebną nam ilość piany do umycia ciała. Duża zasługa leży po stronie konsystencji kosmetyku. Mimo, że produkt na pierwszy rzut oka przypomina delikatną piankę, w rzeczywistości jednak ma dość zbitą konsystencję.
Zdjęcie: Źródło |
Jeśli zatem poszukujecie, pomysłu na prezent dla kogoś bliskiego lub chcecie rozpieszczać samą siebie, to jestem pewna że jest to idealny produkt. Ja jestem nim wręcz zachwycona i z pewnością już wkrótce dołączy do niego kolejna wersja zapachowa. Zwłaszcza, że oferta jest bardzo bogata. Znajdziecie piankę o nazwie Afryka, kolonialną, lawendową z dodatkiem cytryny, mleczną, pomarańczową. Moim ostatnim odkryciem są cukrowe pianki peelingujące o intrygującym zapachu mrożonej herbaty, owocowego koktajlu oraz pinakolady.
A Wy znacie pianki do mycia ciała? Jak się u Was sprawdziły?
Bardzo lubię pianki organique:) polecam też peelingujące :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie się nie tak dawno dowiedziałam o ich istnieniu. Chętnie po nie sięgnę :)
UsuńLubię piankę Pinacolada :D Są wydajne, tak jak piszesz :D
OdpowiedzUsuńJestem wielką fanką pianek do mycia ciała. Stosowałam również te amrki organique i byłam bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty Organique :)
OdpowiedzUsuńmam mega ochotę na te wsyztskie pianki :3
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo kusząco :)
OdpowiedzUsuńlubię pianki o
OdpowiedzUsuńmam i uwielbiam, a teraz czaje się na te peelingujące :)
OdpowiedzUsuń