Nowości kosmetyczne listopada
Drogie moje, do napisania tego postu tak naprawdę zbierałam się od dobrych kilku dni. Jednak dopiero dzisiaj udało mi się zebrać to wszystko w całość. Do tej pory zawsze pojawiało się coś, co spychało napisanie tego postu na drugi plan. Tym razem mam dla Was kilka kosmetycznych nowości - produktów, które uważam za niezbędne w mojej kosmetyczce.
W poprzednim poście pisałam o zabiegu przedłużania rzęs metodą 1:1. Wraz ze zbliżaniem się terminu pojawiało się coraz więcej wątpliwości. Ostatecznie więc zrezygnowałam z zabiegu. Nie przestałam jednak marzyć o pięknych rzęsach. Mimo, że używam odżywki i moje rzęsy do tej pory nie były powodem niezadowolenia, uznałam że w tym momencie nawet przy pomocy najlepszego tuszu nie uda mi się uzyskać takiego efektu na jakim mi zależy. Co zatem zrobiłam? Powędrowałam do drogerii i zaopatrzyłam się w sztuczne rzęsy. Zdecydowałam się na dwa rodzaje. Pierwsze z nich to rzęsy w pasku, drugie natomiast - kępki.
Catrice - Lash Couture Classical Volume Lashes
- Sztuczne rzęsy
Sztuczne rzęsy na pełnym pasku w odcieniu czerni. Zwiększają objętość i długość rzęs.
Odpowiednie ułożenie i prawidłowa aplikacja, daje naturalny efekt zagęszczenia.
Perfekcyjnie sprawdzą się w makijażu dziennym i wieczorowym, idealne do sesji fotograficznych.
Dzięki miękkiemu tworzywu, rzęsy mogą być regulowane za pomocą nożyczek.
Produkt wielokrotnego użytku. Zestaw wzbogacono o plastikowe pudełko do przechowywania rzęs.
Informacje producenta:
Sztuczne rzęsy Classical Volume w paskach
ZAKOCHANA W RZĘSACH
W tym sezonie sztuczne rzęsy są nieodłącznym elementem modnej stylizacji.
Klasyczne rzęsy w paskach dają efekt dłuższych i bardziej gęstych rzęs w kilka sekund.
W opakowaniu znajduje się mini klej.
Kępki rzęs marki Inter - Vion
Naturalnie wyglądające kępki. Dyskretnie zagęszczają rzęsy.
Pozwolą na uzyskanie efektywnego makijażu oczu.
Używać można ich według potrzeb zarówno na co dzień, jak i na większe wyjścia.
Do kompletu dołączono klej
Tusz do rzęs - Loreal Paris Volume Million Lashes Feline
Legendarna szczoteczka millionizer została tak zaprojektowana by idealnie pasować
do kształtu powieki.
Pozwala tym samym uchwycić każdą rzęsę i idealnie pokryć je od nasady aż po same końce.
Tusz dodaje rzęsom objętości i podkręca za każdym pociągnięciem.
Specjalna formuła nadaje rzęsom intensywnie czarny kolor, a spojrzeniu prawdziwy
efekt kocich oczu.
Informacje producenta:
Wyprofilowana szczoteczka Millionizer.
Objętość i podkręcenie.
1. Wyprofilowana szczoteczka pogrubia i podkręca rzęsy od nasady aż po same końce.
2. Błyszcząca formuła z drogocennymi olejkami: arganowym, kameliowym oraz z kwiatu lotosu, nadaje rzęsom zmysłową objętość.
3. Optymalna doza tuszu bez nadmiaru, bez grudek.
ASTOR - SOFT SENSATION
Szminka w kredce Lipcolor Butter
[ Burnt Rose 009]
Informacje producenta:
Szminka w kredce Lipcolor Butter to głęboki kolor, komfort noszenia i połysk błyszczyka.
kolor szminki i komfort noszenia
nawilżenie balsamu do ust
połysk błyszczyka
pielęgnuje przesuszone usta
ścięta końcówka do łatwej aplikacji.
Rozświetlający korektor - Re - Touch Light - Reflecting Concealer
Informacje producenta:
Niewiarygodnie kremowy, lekki korektor dla rozświetlonych okolic oczu i świeżego spojrzenia:
pigmenty odbijające światło wraz ze składnikami nawilżającymi maskują cienie pod oczami i kryją
pozostałe niedoskonałości i przebarwienia.
Lekka formuła nie podrażnia delikatnych okolic oczu.
Dostępny w 3 różnych odcieniach w wysuwanym aplikatorze.
Biała kredka do oczu Essence
Do niedawna w mojej kosmetyczce znajdowała się jedynie czarna kredka do oczu. Biała dla mnie nie istniała, przynajmniej w kwestii makijażu twarzy. Obecnie jednak odkryłam jej istnienie. Nie wiem czemu pokutowało u mnie twierdzenie iż biała kredka odbierana jest niczym białe kozaczki. Okazuje się jednak że może ona w pewnych sytuacjach wyglądać naprawdę ok. Mam tu rzecz jasna na myśli kredkę a nie przyrównywane do niej kozaczki.
Biała kreska na linii wodnej optycznie powiększa oko i sprawia wrażenie że jest ono bardziej otwarte. Nie należy jednak przesadzać z ilością nałożonych warstw. Wystarczy raz by uzyskać subtelny, rozjaśniający efekt.
Biel może także nadać makijażowi i całej stylizacji futurystyczny wygląd, jeśli namaluje się wyrazistą kreskę. W przypadku rozmycia koloru, efekt staje się bardziej subtelny a spojrzenie senne.
Zdjęcia: Źródło |
Makijaż L'Wren Scott to klasyczny, czarny smoky eye, który został wzbogacony odrobiną białej kredki w wewnętrznym kąciku. Ma ona za zadanie rozświetlić oczy i sprawić by wyglądały one na szerzej rozstawione i bardziej kocie.
Biała, grubsza kreska z jaskółczym wykończeniem nie jest jak się okazuje zarezerwowana jedynie dla czarnej kredki. Równie interesująco wygląda w połączeniu z bielą. Ważne jest jednak by pamiętać o dokładnym wytuszowaniu i rozdzieleniu rzęs a tym samym uniknąć efektu zmęczenia.
Zdjęcie: Źródło |
To co teraz napiszę, a więc biało - czerwony makijaż kojarzony jest z meczami piłkarskimi. W rzeczywistości jednak jest to świetne połączenie kolorystyczne. Czerwona, matowa pomadka na ustach idealnie komponuje się właśnie z białą kredką. Oba kolory są wyraziste a kontury zdecydowane.
Bezbarwny błyszczyk do ust - Astor - 001 pure chic
Zanim na dobre wciągnęłam się w makijaż przy użyciu wyrazistych kolorów to właśnie bezbarwny błyszczyk był jednym z moich ulubionych kosmetyków. Nie muszę przecież Wam mówić, że był taki czas kiedy to taki produkt dominował nad kolorówką. Miał on różne odcienie i zapachy na ustach jednak pozostawał niezmiennie przezroczysty. Mimo, że obecnie dominują kolorowe odpowiedniki a najpopularniejszym jest odcień nude, ja postanowiłam wrócić do pierwowzoru. Stąd tu dzisiaj bezbarwny błyszczyk.
Ma on warte do wykorzystania właściwości - optyczne powiększenie ust, a nałożony na pomadkę potrafi nadać makijażowi zupełnie inny charakter. Nieodzownym plusem takiego błyszczyka jest to co ja w nim uwielbiam - jego delikatność i naturalność.
Dziś to już wszystko. Nie mniej jednak mam nadzieję, że znajdziecie tu coś interesującego. Wkrótce natomiast napiszę Wam o nowym żelu pod prysznic, który obecnie używam.
A jak wyglądają Wasze nowości? Co ostatnio sobie kupiłyście?
Mam to masełko w kredce i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńNie znam twoich nowości, a moje jeśli chcesz możesz zobaczyć na blogu :)
OdpowiedzUsuńszminka w kredce mnie urzekła :D
OdpowiedzUsuńfajne nowości, jeszcze nigdy nie miałam doczepianych rzęs
OdpowiedzUsuńFajne i ciekawe rzeczy :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie znam żadnego z nich ;) Dawno nie miałam też sztucznych rzęs ;)
OdpowiedzUsuńU mnie w tym miesiącu nowości niewiele. Z Twoich znam i bardzo lubię kredke z Astor tylko mam ją w wydaniu matowym.
OdpowiedzUsuń