Jesienne nowości ...
Drogie moje, po tych kilku dniach nieobecności, mam dla Was post z nowościami. Jak wiecie, co jakiś czas na blogu zamieszczam tzw. Wishlisty, które mają mi pomóc usystematyzować moje zakupowe marzenia. Tak naprawdę to mogłyby one nie mieć końca. Bo chyba nie muszę Wam mówić, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Staram się jednak wybierać tylko to, co uważam za najważniejsze.
Jesień jest tą porą roku, kiedy pogoda bywa kapryśna. Nikogo zatem nie zdziwi to, że przeplatają się ze sobą słoneczne i deszczowe dni. Właśnie o tej porze roku najbardziej odczuwam brak wszelakich bluz i swetrów. W tym roku więc postanowiłam nieco wzbogacić swoją szafę. Ograniczyłam się jednak zaledwie do jednej bluzy oraz swetra. Na początek wystarczy. Obie te rzeczy pochodzą z Allegro i od początku przypadły mi do gustu. Bluza wykonana jest z gładkiej, szarej tkaniny. Dodatkowo ozdobiona jest kwiatową aplikacją oraz napisem. Nosi się naprawdę świetnie i chętnie ją wkładam. Ze swetrem były małe zawirowania nie mniej jednak jest. Początkowo wybrałam dla siebie szary, dziewczęcy wariant z ozdobnym ściegiem na plecach i kokardkami. Z czasem okazało się, że w grę wchodzi jedynie biały lub czarny. Ostatecznie więc zdecydowałam się na ten pierwszy. Wybór świetny. Sweter wygląda uroczo i dobrze się nosi.
Mimo, że jesienią zamienia się zwiewne bluzki na ciepłe sweterki i bluzy nic nie stoi ma przeszkodzie by pod nimi nosić seksowną bieliznę. Nie będę z pewnością odosobnionym przypadkiem jeśli powiem, że w takich przypadkach czuje się naprawdę kobieco i atrakcyjnie. Mimo, że początkowo chciałam kupić nieco inny, tak popularny wśród blogerek biustonosz z paskami z przodu, to ostatecznie wybrałam coś innego. Tak jak chciałam jest on miękki, jedyne usztywnienie znajduje się pod miseczkami. Jest bardzo seksowny, kobiecy i niezwykle przezroczysty. Dostępny jest w sklepie h&m. Dobrałam do niego stringi w podobnym stylu. Całość prezentuje się naprawdę świetnie. To idealny pomysł na prezent zarówno dla Was samych jak i Waszych mężczyzn. Z pewnością dostrzeżecie ten błysk w ich oczach, kiedy Was w tym zobaczą.
Mimo, że miałam poprzestać jedynie na kupnie ubrań to ostatnio pozwoliłam sobie na nieco więcej. Jeśli jesteście ze mną od co najmniej roku, to jest szansa że mogłyście zobaczyć mój poprzedni portfel. Pochodził on z TOP SECRET i był w zdecydowanie pokaźniejszym rozmiarze niż wszystkie dotychczas. Jedyne czemu wówczas pozostałam wierna to kolor. Do niedawna bowiem byłam zwolenniczką stonowanych kolorów, które absolutnie miały nie przyciągać uwagi. W tym sezonie jednak uznałam, że najwyższa pora już wymienić swój wysłużony portfel na coś innego i tak też stałam się posiadaczką nowego egzemplarza. Tym razem jednak poszłam o krok dalej. Zrezygnowałam z klasycznej czerni na rzecz energetyzującego limonkowego koloru. Portfel ten dostępny jest w Reserved. Z tego co widziałam, można dokupić do niego także torebkę w identycznym odcieniu. Jednak ja zrezygnowałam bo uwielbiam wielkie torby a ta jak dla nie jest stanowczo zbyt mała.
Przez te kilkanaście lat, od kiedy zmuszona jestem nosić okulary, miałam ich naprawdę wiele. Początkowo wybierałam takie, które były niemal niewidoczne. Z czasem jednak przekonałam się do wyrazistych oprawek.Tej jesieni kupiłam sobie kolejne. Szukałam czarnych oprawek z białym wnętrzem. Potem myślałam o czerwonych. Obecnie jednak zdecydowałam się czarno - różowe okulary. Rewelacyjnie się w nich czuję. Jestem zdania, że nadają mojej twarzy charakteru. Okulary te dostępne są w salonie optycznym - Doktor Marchewka.
A na sam koniec zostawiłam sobie nowości kosmetyczne - tusz do rzęs i perfumy. Co do pierwszego z nich, to poszukiwałam kosmetyku który sprawi że moje rzęsy nabiorą niebywałej objętości. Pani w perfumerii poleciła mi zatem Build Up Extra Volume - Isadora.
Build Up Extra Volume - Isadora
Tusz do rzęs
Informacje o produkcie:
Ta maskara nada rzęsom niezwykłą objętość. Szybkoschnąca, aksamitna konsystencja ułatwia
nanoszenie wielowarstwowe. Naturalny efekt zapewni jednorazowa aplikacja. Aby nadać rzęsom
superobjętość należy czynność powtórzyć.
Jeśli chodzi o zapachy to od dawna tuż za moim ulubionym Lady Million - Paco Rabanne, znajdował się Shock - Calvin'a Klein'a. Umieściłam go więc jakiś czas temu na jednej z moich wishlist, by wreszcie dziś móc Wam powiedzieć że znalazł się w moim posiadaniu. Jeśli jeszcze go nie znacie to gorąco Wam polecam. Mnie wystarczyło tylko jedno powąchanie go, by się zakochać.
Calvin Klein ck one shock
woda toaletowa
Informacje o produkcie:
Tylko dla kobiet ! - od teraz kultowy zapach unisex Calvin Klein również w wersji dla kobiet.
Musująco - intensywne, kwiatowo - orientalne perfumy o ciepłej, otulającej nucie bazy.
Passiflora i peonia otwierają zapach. Nuta serca nasycona jest jeżyną i czekoladą.
Zmysłową bazę stanowią wanilia i bursztyn.
Przy okazji dzisiejszego postu chcę jednocześnie zwrócić Waszą uwagę na jeszcze jeden zniewalający zapach także pochodzący od CK - Reveal Woman.
Informacje o produkcie:
Najnowsza kompozycja, REVEAL Calvin Klein dopisuje kolejny, zupełnie inny, rozdział do
emocjonalnej marki. Rozpoczyna zmysłową grę uosabiając pełną erotyzmu relację pomiędzy
dwojgiem ludzi. Uzależnia, kusi, wzbudza pożądanie. Choć jest w zasięgu wzroku to jednak nie da
się jej uchwycić. Pozostaje spojrzenie, spojrzenie, od którego wszystko się zaczyna...
REVEAL odkrywa nową kategorię w zapachowych przestworzach. Należy do rodziny słoneczno
orientalnej Solar Oriental, która poprzez dualizm, przejawiający się w każdym aspekcie kompozycji,
jej niespotykaną świeżość oraz przyjemne, otulające zmysły ciepło wyzwala intensywne emocje.
Nuta głowy: surowy akcent solny, różowy pieprz, czarny pieprz, biały pieprz
Nuta serca: irys, ambra, akord solarny
Nuta bazy: drzewo sandałowe, kaszmeran, wetiwer.
Pachnie naprawdę zjawiskowo. Powąchajcie, a z pewnością dołączy także do grona Waszych ulubieńców.
Jak podobają Wam się moje jesienne nowości?
A na co Wy stawiacie tej jesieni?
sporo fajnych nowości, miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńMoja mama przepada za produktami Isadora więc ciekawa jestem tej maskary, byłby to fajny prezent świąteczny jak się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńBielizna cud miód malinka! Buziak kochana :*
OdpowiedzUsuńSporo fajnych nowości, bardzo spodobała mi się ta bluza z różami, śliczna jest :)
OdpowiedzUsuńAle slicznie ci w okularach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Do pewnego czasu mi się podobało noszenie okularów teraz coraz cześciej zamieniam je na soczewki.
UsuńBielizna kusząca, podoba mi się:) A Reval kupiłam na wakacjach, podobał mi się przez miesiąc i dośc szybko znudził...
OdpowiedzUsuńjesteś śliczna!!!
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńJa ostatnio mam fioła na punkcie bielizny, Twoja jest piękna :)
OdpowiedzUsuńJa mam fioła na punkcie bielizny i butôw :-)
Usuń