Słodkie chwile: Eklerki z kremem budyniowym
Drogie moje, jeśli śledzicie mojego bloga regularnie, z pewnością wiecie że od jakiegoś czasu bardzo polubiłam zmagania kulinarne.Wiele potraw, które możecie tu zobaczyć powstają po raz pierwszy w moim wykonaniu. Jak wiecie, w kuchni bywa naprawdę różnie. Jedne eksperymenty kulinarne kończą się pełnym sukcesem, podczas gdy kolejne niepowodzeniami na całej linii. Jednak nawet te ostatnie nie załamują mnie. Wręcz przeciwnie, dają mi energetycznego kopa i mobilizują do dalszych eksperymentów. Ostatnio po raz pierwszy przygotowałam deser, który pamiętam jeszcze z dzieciństwa.
Pomyślałam więc że dobrze byłoby wypróbować przepis na ciasto parzone, które daje wiele możliwości. Tym razem będzie to nic innego jak eklerki. Są one pyszne i naprawdę bardzo proste do zrobienia. Domownicy byli nimi zachwyceni i znikały niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Do ich nadzienia można użyć przeróżnych kremów. Jednymi z popularniejszych jest bita śmietana lub masa na bazie budyniu.
Jeśli więc do tej pory nie sięgałyście po ten rodzaj deseru, to gorąco Wam go polecam i zachęcam do przygotowania go. Przekonajcie się zatem same, że wystarczy minimum Waszego wkładu pracy, by rezultat był bardzo zadowalający.
Eklerki
Ciasto parzone ( 18 sztuk )
1 szklanka wody
125 g masła lub margaryny
1 szklanka mąki pszennej
4 nieduże jajka
Sposób przygotowania:
1. W rondelku zagotować wodę z masłem.
2. Na gotującą się wodę wsypać mąkę i mieszać.
( W momencie wsypywania mąki, można zestawić
garnek z ognia i energicznie mieszać.)
Ciasto jest gotowe, gdy ma szklisty wygląd i odchodzi od
garnka.
4. Pozostawić do całkowitego wystygnięcia ( bo w innym przypadku eklerki nie wyrosną).
5. Po tym czasie zmiksować mikserem z jajkami lub utrzeć drewnianą łyżką.
6. Masę wyciskać na blachę wyłożoną papierem za pomocą szprycy, rękawa cukierniczego
lub zwykłej łyżki. Ptysie powinny mieć minimum 10 cm długości i 3 cm szerokości.
7. Piec w temp. 200 stopni Celsjusza przez ok. 25 minut.
Krem:
2 budynie waniliowe
750 ml mleka
6 łyżek cukru
200 g masła
1. Zagotować 500 ml mleka.
2. Pozostałe mleko wymieszać z budyniem i cukrem.
3. Wlać na gotujące się mleko i mieszać do momentu zagotowania.
4. Odstawić do przestudzenia.
5. Miękkie masło zmiksować, dodając po 1 łyżce zimnego budyniu.
6. Masą napełnić eklerki.
Polewa:
1 czekolada gorzka lub mleczna
2 łyżki masła
1. Rozpuścić czekoladę z masłem w kąpieli wodnej.
2. Polać nią eklerki.
SMACZNEGO!
A jak to wygląda u Was? Lubicie eklerki?
Próbowałyście przygotowywać je samodzielnie?
Od jakiegoś czasu chodzą za mną eklerki... Może jutro wypróbuję przepis :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności, uwielbiam eklerki :)
OdpowiedzUsuńW sumie ich nie lubiłam, ale może teraz bym polubiła? :D Wkradł Ci się mały błąd: "Piec w temp. 200 stopni Celsjusza przez ok. 25 stopni." ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, już poprawiłam błąd :)
Usuńwyglądają pięknie i na pewno tak smakują, kiedyś nawet robiłam łabędzie.
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie, ja sama gotuję i piekę tylko jak mnie zmuszą, ale chce zrobić niespodziankę, ale zjeść to bym takie zjadła. :)
OdpowiedzUsuńRobiam ostatnio ale zdecydowanie mi nie wyszły a Twoje wyglądają nieziemsko - ZAZDROSZCZE! :)
OdpowiedzUsuń