Back to school czyli 5 stylizacji na pierwszy dzień

Drogie moje, w tym roku wakacje płyną tak szybko, że zanim się spostrzegłam zastała mnie druga połowa sierpnia. Niespełna kilka dni dzieli nas od września, kiedy to część z Was uda się do szkoły po dwumiesięcznej przerwie. Miesiąc później studenci także rozpoczną rok akademicki. Jest to więc już odpowiednia pora, by podzielić się z Wami moimi propozycjami stylizacji, które chętnie sama bym włożyła na tę okazję. Zwłaszcza, że tego typu post stał się już swoistą tradycją na moim blogu i pojawia się corocznie. 

Zdjęcie: Źródło

Rozpoczęcie roku szkolnego i akademickiego jeszcze za moich szkolnych czasów kojarzyło się z trzema przewodnimi kolorami: bielą, granatem i czernią. Ot, taki school look. Teraz wygląda to zdecydowanie inaczej. Nie jest powiedziane, że szkolna stylizacja ma opierać się właśnie o biel, czerń czy granat. Teraz mamy znacznie większą dowolność i niewiele dziewczyn stawia na białe bluzeczki i czarne spódniczki. Ustąpiły one miejsca całej gamie kolorów i mniej lub bardziej eleganckim stylizacjom. Mam nadzieję, że moje dzisiejsze propozycje choć trochę trafią w Wasze gusta i znajdziecie w nich inspirację do stworzenia własnych. Zapraszam Was wobec tego do oglądania. 

Zestaw nr 1

Jak widzicie odeszłam tu od typowych szkolnych kolorów. Postawiłam raczej na kolory ziemi i fasony, w których czuję się swobodnie. Podstawą zestawu jest tu sukienka w oliwkowym kolorze. o nieco sportowym charakterze. Jako okrycie wierzchnie posłużyła narzutka w podobnej tonacji kolorystycznej. Uzupełnieniem zestawu jest tu dyskretna biżuteria: oryginalny naszyjnik oraz niewielkie kolczyki. Decydując się na torebkę i buty, postawiłam na brązowe dodatki, które idealnie współgrają z narzutką i sukienką. A na koniec - okulary przeciwsłoneczne, bez których nie ruszam się nigdzie i mam zawsze pod ręką oraz złoty zegarek. 

Zestaw 2

Kolejny zestaw nawiązuje nieco, do utartego schematu szkolnych stylizacji, jakie znam z własnego doświadczenia. Podstawą jest tu biała bluzeczka ( zdecydowanie różniąca się od tej, którą nosiłam w młodości) oraz niebieska spódniczka. Okryciem wierzchnim w tym przypadku jest bladoniebieski żakiet. Jako, że chciałam by cała stylizacja zachowana została w odcieniach niebieskiego, sięgając po dodatki również kierowałam się tą regułą. Postawiłam tu na ciemnoniebieskie kolczyki i zegarek, jasne buty oraz bransoletki i torebkę będące mieszaniną różnych odcieni. 

Zestaw 3 

Przygotowując dla Was propozycję tego zestawu wykorzystałam część garderoby, która wkradła się w moje łaski odkąd tylko ją mam - KIMONO. Mimo, że część z Was może uznać je za garderobę wakacyjną, to ja wbrew wszelkim zasadom sięgnęłam po nie właśnie przy okazji szkolnej stylizacji. Wykorzystałam tu białą, gładką koszulkę ( bo z takimi najlepiej komponuje się kwieciste kimono, które zobaczycie w stylizacji) oraz czarne, eleganckie spodnie. Do tego dodatki w kolorze brązu: sandały, zegarek i torebka. Obowiązkowo - okulary przeciwsłoneczne i naszyjnik. 

Zestaw 4

Kolejna propozycja to połączenie dwóch moich ulubionych części garderoby - baskinkowej bluzki oraz dżinsów. Sama bluzka z baskinką jest na tyle elegancka wg mnie że z powodzeniem można zestawić ją właśnie z dżinsami. Ja tutaj zdecydowałam się na białą, elegancką górę oraz ciemniejszy, granatowy dół. Wybierając z kolei dodatki sięgnęłam po cieliste, beżowe kolory oraz złote akcenty. Obowiązkowo - okulary przeciwsłoneczne i krótka, cieniutka kurteczka w kolorze granatu. 

Zestaw 5

I na koniec ostatnia już propozycja szkolnej stylizacji. Podstawą jest tu biała koszulka w paski oraz czarne eleganckie spodnie. Jako okrycie wierzchnie posłużył szary żakiet zapinany na jeden guzik. W doborze dodatków ogromna rozpiętość barw - czerwony naszyjnik ( który ma ożywiać stylizację), granatowa torebka ze złotymi elementami, złoty zegarek oraz czarne baleriny. 

A w czym Wy w tym roku udacie się do szkoły/ na uczelnie? Coś z moich propozycji szczególnie przypadło Wam do gustu?