Peeling-owy zawrót głowy...

Drogie moje, mimo że półki w drogeriach uginają się pod ciężarem produktów nadal nie brak amatorek naturalnych kosmetyków, przygotowywanych w domowym zaciszu. Choć sama jestem posiadaczką wielu magicznych specyfików, to nie stronię od poszukiwania coraz to nowych receptur do własnoręcznego ich przygotowania. Zdaję sobie bowiem doskonale sprawę, że mają one zdecydowaną przewagę nad tymi, które znajdujemy w sklepach  głównie ze względu na ich prosty skład, pozbawiony chemicznych konserwantów, PEG-ów i parabebów. 

Po kosmetycznym poście z recepturami na domowe zabiegi pielęgnacyjne teraz mam dla Was kolejną dawkę niezawodnych przepisów na naturalne i ekologiczne peelingi domowej roboty. 

Jako pierwszy, dobrze chyba wszystkim znany antycellulitowy peeling kawowy. Niejednokrotnie już dane było mi słyszeć o nim wiele pochlebnych opinii, póki co nie miałam okazji przetestować go na własnej skórze. Nie mniej jednak wkrótce zamierzam to zmienić. 

Zdjęcie: Źródło

Do jego przygotowania potrzebujecie tak naprawdę, tego co każda z nas znajdzie w swojej kuchni: 5 łyżeczek kawy mielonej, 5 łyżeczek oleju migdałowego ( ew. oliwy z oliwek lub oliwki dla dzieci), 1 łyżeczkę cynamonu oraz skórkę startą z pomarańczy ( niekoniecznie).

Kawę należy zaparzyć i wystudzić. Ewentualnie można skorzystać z fusów po porannej kawie. Następnie dodaje się olej migdałowy (oliwę z oliwek lub oliwkę dla dzieci) oraz cynamon. Wszystkie składniki miesza się dokładnie, do uzyskania jednolitej masy. Opcjonalnie można wzbogacić peeling startą skórką. Powstałą mieszankę należy nakładać na skórę delikatnymi, kolistymi ruchami. Zawarte w peelingu drobinki kawy mają za zadanie złuszczać naskórek, pobudzać mikrokrążenie i stymulować organizm do pozbycia się toksyn. Stosowany regularnie pomaga w walce z cellulitem i ujędrnia skórę. By dodatkowo wzmocnić jego działanie można owinąć się folią na ok. 30 minut.

Aromatyczny różany peeling cukrowy

Do jego przygotowania potrzebna jest: garść płatków róży, 1/2 szklanki cukru trzcinowego, 1/2 szklanki cukru białego, 1/3 szklanki oleju kokosowego, 2 łyżki płynnego miodu naturalnego, olejek różany. 

Zdjęcie: Źródło

Wszystkie składniki należy dokładnie ze sobą wymieszać lub zmiksować na delikatnych obrotach, tak by nie rozdrobnić kryształków cukru. Na sam koniec należy dodać kilka kropel olejku, który ma zarówno wzmocnić działanie jak i aromat. Zdecydowany zapach ma bowiem zbawienny wpływ na organizm - ukoi zmysły i poprawi kondycję skóry. Zawarty w peelingu olej kokosowy ma głębokie działanie nawilżające, przeciwgrzybiczne i antybakteryjne. Miód z kolei przeciwdziała procesom starzenia, odżywia i wygładza. Dzięki takiej mieszance możemy być pewne, że nasza skóra stanie się miękka i jedwabiście gładka. 

Peeling himalajski

Do jego przygotowania potrzeba: 2 łyżki soli himalajskiej, 4 łyżki oleju jojoba, ewentualnie olejek eteryczny. 

Zdjęcie: Źródło

Poprzednie receptury były znacznie bardziej rozbudowane. Ta w przeciwieństwie do poprzednich składa się tylko z dwóch składników, które maja nie mniej dobroczynne działanie. Sól himalajska, uważana jest za jedną z najczystszych i pozbawionych zanieczyszczeń a przy tym bogatą w minerały. Olej jojoba z kolei reguluje wydzielanie sebum, chroni i nawilża skórę suchą i skłonną do podrażnień a w przypadku skóry tłustej - hamuje wydzielanie łoju. Dodatkowo przyspiesza regenerację oraz działa odżywczo i zmiękczająco. 

Peeling owsiany szczególnie polecany jest osobom posiadającym cerę wrażliwą. Do jego wykonania potrzeba: 1/2 szklanki płatków owsianych, 1/2 szklanki jogurtu naturalnego, 1 łyżka miodu oraz kilka kropel oliwy z oliwek. Wszystkie składniki należy ze sobą połączyć i pozostawić w naczyniu na ok. 10 minut. Następnie nakłada się powstałą mieszankę na twarz lub całe ciało na ok. 5 min. i masuje kolistymi ruchami przez kolejne 3 minuty. Zawarte w peelingu płatki oczyszczą skórę z zanieczyszczeń i martwego naskórka. Jogurt nawilży i przyniesie ukojenie. Miód - nada miękkości a oliwa z oliwek - natłuści. Nadmiar peelingu ściągamy szpatułką i przemywamy ciepłą wodą. Opcjonalnie można nałożyć na skórę nawilżający krem. 

Zdjęcie: Źródło

Peeling dyniowy Do jego wykonania potrzeba nam szklanki dyniowego puree, 1/2 szklanki brązowego cukru, 2 łyżki oliwy z oliwek oraz łyżkę miodu. Peeling ten określany jest mianem maseczki młodości, ze względu na zawartość dyni - bogatej w wit. A i oliwę z oliwek z wit. E. Składniki te przyczyniają się do opóźnienia procesów starzenia skóry. Z kolei miód łagodzi podrażnienia i ma właściwości antybakteryjne i nawilżające. Do przygotowania peelingu można z powodzeniem wykorzystać dynię z przydomowego ogródka lub gotowy produkt dla niemowląt. 

Zdjęcie: Źródło

Peeling jabłkowy

jest bogaty w potas oraz wit. A i C. Szczególnie pomocny jest w pielęgnacji skóry suchej i szorstkiej, w okolicach stóp, łokci i kolan. Zawarta w nim sól złuszczy martwy naskórek a kwas jabłkowy podziała niczym enzymatyczny peeling. Miód tradycyjnie odżywi i nawilży a przy tym złagodzi podrażnienia. Do jego przygotowania potrzeba: 1 starte jabłko, 1/3 szklanki octu jabłkowego, 1/3 szklanki soli morskiej gruboziarnistej, 1 łyżkę miodu, 1/2 łyżeczkę cynamonu. 

Zdjęcie: Źródło

Wszystkie składniki należy dokładnie ze sobą połączyć i aplikować bezpośrednio na zwilżone ciało, delikatnymi kolistymi ruchami. Peeling po nałożeniu na twarz ma oczyścić pory, zmniejszyć ich widoczność, rozjaśnić i zmobilizować do regeneracji. 

Znacie te peelingi? Korzystacie z nich w Waszych domach? Jaki peeling polecacie? Chętnie poznam Wasze typy.