Styczniowa kosmetyczna wishlista
Kolejny miesiąc zbliża nam się ku końcowi. Postanowiłam wobec tego nie tracić ani chwili i zamieścić w poście moją wishlistę. Tym razem jednak będzie ona inna niż te tworzone przeze mnie do tej pory, ponieważ pojawią się tam tylko i wyłącznie kosmetyki. Wybrane przeze mnie produkty to moje ostatnie zachcianki, bez których oczywiście da się żyć - jednak miło jest mieć je w swojej kosmetyczce.
Aż trzy z siedmiu kosmetyków z wishlisty zawierają olejek arganowy - nazywany Złotem Maroka, który to znany jest ostatnio ze swoich właściwości pielęgnujących i odżywczych. A ja wręcz go uwielbiam pod każdą postacią.
Pierwsze miejsce na mojej wishliście przypadło masłu do ust - Nivea, które to dostępne jest w czterech wersjach zapachowych: malina, karmel, wanilia i makadamia oraz bez zapachu ( Original). Wszystkie te masełka mają jednakowy skład a jedynie różnią się aromatem. Na moją decyzję o kupnie jednego z dostępnych maseł wpłynęła w dużej mierze opinia wielu z Was na licznych blogach. Cena ok.11 zł/ 19 ml.
Miejsce numer dwa w moim zestawieniu przypadło olejkowi 3 w 1 firmy Bielenda - 150 ml. Dostępny jest on w trzech wariantach: brzoskwiniowym ( o właściwościach wygładzających, nawilżających i regenerujących), awokado ( o właściwościach nawilżających, odżywiających i ujędrniajacych) oraz arganowym, który ma za zadanie upiększać, odmładzać i regenerować. Cena: 20 zł.
Trzecie miejsce zajął drugi kosmetyk z listy z olejkiem arganowym - Argan Oil - Suchy olejek do ciała marki Eveline, który to przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji skóry suchej, bardzo suchej i wrażliwej. Ma za zadanie przywrócić skórze elastyczność, gładkość i nawilżenie. Kosmetyk ma nietłustą konsystencje, która idealnie się wchłania i rozprowadza. Poj. 150 ml. Cena 20 zł.
Miejsce czwarte - maska do włosów - Bioelixire Argan Oil. Ma ona za zadanie regenerować, nawilżać, zwiększać objętość oraz nadawać blask. Przeznaczona jest do włosów suchych, zniszczonych, matowych i pozbawionych życia. Poj. 200 ml. Cena: ok. 20 zł.
Miejsce piąte - Puder sypki - Paese. Poj. 30 ml. Cena ok. 27 zł
Miejsce szóste - olejek pod prysznic Barwy Harmonii - Green Olive, połączenie współczesnej technologii z tradycyjną recepturą, który oczyszcza a przede wszystkim nawilża i pielęgnuje. Cena 29 zł/200 ml.
Ostatni produkt, siódmy to zachcianka ostatnich dni. Wraz z wizytą w drogerii płyn micelarny - Dermika dołączył do grona kosmetyków, które chciałabym mieć. Uwagę moją niewątpliwie zwróciło urocze opakowanie, któremu naprawdę trudno się oprzeć. Cena ok. 26 zł/ 200ml.
I jak Wam przypadła do gustu moja Wishlista? Czy są tam również produkty, które chcecie mieć u siebie?
Masełka do ust Nivea jak najbardziej polecam ;)
OdpowiedzUsuńDzięki. Już wkrótce sama mam nadzieję się o tym przekonać.
OdpowiedzUsuń