Grudniowa wishlista

Grudzień, co prawda ma się ku końcowi - jest to więc ostatni dzwonek by zamieścić posta z grudniową wishlistą. Do tej pory wpisy tego typu  pojawiały się dość systematycznie, toteż tym razem musi stać się podobnie. Miesiąc ten obfituje w mnóstwo okazji do obdarowywania się upominkami. Nic więc dziwnego, że po dawce świątecznych upominków pojawia się ochota na coś więcej. Jak to mawiają - " apetyt rośnie w miarę jedzenia".


Pierwszą pozycję na mojej liście zajmuje Ipad marki Apple. Odkąd go zobaczyłam zakochałam się bez pamięci. Do tej pory niestrudzenie służył mi mój laptop Acer Aspire 7741G, jednak dość kłopotliwe jest przemieszczanie się z nim, zwłaszcza że odrobinkę waży. Teraz  nie wyobrażam sobie, by nie być w posiadaniu Ipada, który jest lekki i ułatwia dostęp do sieci niemal w każdym miejscu. Ogromnym plusem tego urządzenia według mnie jest możliwość dyskretnego przenoszenia go w torbie, komfort rozmów na skypie nawet w kawiarni czy surfowania w sieci.

Kolejne urządzenie (2) to moje najnowsze odkrycie. Do tej pory punktem numer 1 był wspomniany ipad. Teraz ewentualnie jego miejsce jestem skłonna zastąpić Tabletem Yoga marki Lenovo. Urządzenie to wyposażone jest w niezwykle istotne dla mnie funkcje, na które zwróciłam uwagę przy okazji czytania recenzji. Otóż moje drogie, tablet ów został zaprojektowany tak by gwarantował użytkownikowi komfort i wygodę. Wszystko to za sprawą odpowiednio wyważonej komory na baterię i chowanej podstawki, które to pozwalają na pracę w trzech komfortowych trybach: "trzymaj w dłoni", "połóż" i "postaw". Pierwszy z nich sprawia, że czytanie czy przeglądanie internetu staje się bardziej komfortowe. Tryb " Połóż" - przystosowuje urządzenie do pisania i gier. Natomiast ostatni - "Postaw" pozwala cieszyć się filmami, muzyką i wideokonferencjami.

Gadżet, który oznaczyłam numerem (3) to na mojej liście artykuł pierwszej potrzeby. Do tej pory sięgałam po środki chemiczne do depilacji typu kremy, maszynki i pianki. Tym razem postanowiłam sięgnąć po nieco inną metodę. Toteż zdecydowałam się na kupno depilatora. Wybór padł na ten marki Philips. Depilator Satinelle, jak informuje producent jest szybki i delikatny. Zapewnia długotrwałą gładkość, która utrzymuje się nawet do 4 tygodni. W zestawie znajdują się 3 akcesoria oraz mała szczoteczka do czyszczenia.

Pozycja nr 4 to spodnie - jeansy marki Cross. Ich zakup jest podyktowany faktem iż zaczęłam cierpieć na deficyt nowych jeansów. Od nadmiaru głowa nie boli. Spodnie przeważnie kupuję w przedziale cenowym do ok. 200 zł. Wybieram na ogół te marki Cross lub No More. Do tej pory sięgałam również po inne. Ostatnio właśnie te przypadły mi do gustu. Tym razem postanowiłam wybrać model w nieco ciemniejszym kolorze, z zapięciem na dwa guziki oraz suwak i kilkoma kieszeniami.

Ostatnie miejsce zajmuje na mojej liście czarna torebka. Ta jest marki Reserved. I właśnie ten model spodobał mi się podczas ostatniej wizyty w sklepie. Cenię sobie takie torebki, które nie są małe a wręcz przeciwnie. Uwielbiam, kiedy są one pojemne i mieszczą wszystkie najpotrzebniejsze gadżety. A ta właśnie na taka mi wygląda. 

A Wy macie swoją wishlistę? Co zagościło u Was tym razem? No i oczywiście - jak podoba Wam się moja lista?





Komentarze

  1. Też bym chciała ipada:) na razie musi mi wystarczyć iPhone..

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziewczyny, zastanawiam się w tym momencie co lepiej wybrać iPada Apple czy Tablet Lenowo? Któraś z Was ma i może poradzić?

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo moja siostra dostała pod choinkę ten depilator :) faktycznie jest fajny, później ma się takie idealnie gładkie nogi :) nie to co po goleniu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za utwierdzenie w przekonaniu że warto kupić właśnie ten depilator.

    OdpowiedzUsuń
  5. też chcę tablet i torebkę w tym stylu :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie pozostawione na moim blogu komentarze :)

Internetowa wyszukiwarka ofert pracy

POSTAW KAWĘ

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Copyright © Magda bloguje