Jesiennie we wnętrzach...

Jesień na dobre zadomowiła się za oknem. Niestety nic nie zostało z dotychczasowej złotej jesieni. W zamian za to zagościły wszystkie te jej atrybuty, o których jak najdłużej chciało by się zapomnieć: porywisty wiatr, ulewny deszcz,  przeszywający chłód, coraz krótsze dni niemalże pozbawione nawet najmniejszego promienia słońca. Nic więc dziwnego, że sięgamy po wszelkie możliwe sposoby, by złocista jesień królowała w domowych zaciszach. Choć wydawać by się mogło, że każdorazowa zmiana wystroju wnętrza narażać może nas na dość znaczący wydatek, prawda jest zupełnie inna. Wystarczy bowiem odrobina kreatywności i wcale nie potrzebne są żadne wielkie nakłady finansowe, które wiele z Was mogą zniechęcać do zmian. 

Nic prostszego. Wystarczy rozejrzeć się po wnętrzu i chociażby zmienić poduszki/ lub poszewki na sofie, na te  w jesiennych barwach by nadać pomieszczeniu inny charakter. Jesień, jest czasem kiedy wyjątkowo łakniemy ciepła i światła. Nic więc dziwnego, że coraz częściej pojawiają się wszelakiego rodzaju świece czy lampiony. 

Coraz częściej popularne stają się również woski Yankee Candle, o których miałam okazję już pisać w poprzednich moich postach. Pozwalają one poznać zapach potencjalnemu klientowi, by mógł zdecydować się na zakup chociażby pełnowymiarowej świecy. 

Jesień, jak same doskonale wiecie jest taką porą roku która obfituje w liczne różnorodne owoce oraz wielobarwne liście. Nadarza się więc okazja by przy ich pomocy stworzyć coś naprawdę niebanalnego. Coś, co nas przeniesie w iście jesienne scenerie. Czemu bowiem, nie zrobić własnoręcznie wieńca na drzwi lub innej jesiennej dekoracji, która ożywi smętne do tej pory wnętrze? - Koszyczek małych dyni, kilka szyszek, czerwone jabłka czy bukiet kolorowych liści...

Zdjęcia nie są moją własnością. Pochodzą z zasobów Internetu.

 To tylko niektóre z propozycji znajdujących się w naszym zasięgu. Każda z nas bowiem, przy odrobinie inwencji twórczej jest w stanie stworzyć oryginalną ozdobę. Najlepsze jednak dopiero przed nami. Bo pomyślcie o Waszej satysfakcji, kiedy ktoś zapyta skąd macie takie cudeńko...

To oczywiście tylko wybrane propozycje dekoracji wnętrza. Wierzę, że wiele z Was dawno już udekorowało swoje wnętrza. Wiem jednak, że są i takie pośród Was, które nie przywiązują do tego wagi. A Ty do której grupy należysz? Preferujesz dekoracje jesienne? Co u Ciebie zazwyczaj się pojawia o tej porze roku?