Outfit
Po raz pierwszy na moim blogu gości post z serii outfit.Są to moje pierwsze kroki wobec tego zdjęcia prezentują się dość nieśmiało. Doskonale zdaję sobie sprawę, że pozostawiają wiele do życzenia. Mam jednak nadzieję, że Wam się spodoba. Outfit co prawda, nie jest z ostatnich dni ponieważ teraz jest znacznie cieplej. A zestaw jest z dni, które były znacznie chłodniejsze. Jest to typowy zwyklak, który ja wybrałam na wyjście do pracy w zwykły, powszedni dzień. Mam nadzieję, że wybaczycie nie tylko nie najlepszej jakości zdjęcia ale też mało interesujace tło.
Kurtka - Pretty Girl
Szalik - H&M
Torebka - H&M
Kurteczkę kupiłam bardzo dawno temu ale bardzo ją lubię i jak tylko robi się wystarczająco ciepło zaraz po nią sięgam.
Szaliczek kupiłam w zeszłym sezonie, przy okazji zakupu granatowego trencza - korzystając przy okazji z promocji.
Prezentowana torebka, to zakup z tego sezonu. Oczywiście w jednym z moich ulubionych sklepów.
Bluzka - H&M
Spódnica - Top Secret
Bluzka oczywiście pochodzi widać powyżej skąd. Swego czasu to właśnie czarna barwa i wygodny fason dominowały w moich zestawach. Często najprościej łączone z klasycznymi jeansami.
Spódnica Top Secret wpadła jakiś czas w moje ręce, całkiem przypadkiem. Choć dotąd wybierałam ubrania w stonowanych kolorach, tym razem wprost nie mogłam się oprzeć. Skusiłam się na połączenie trzech barw: czerni, beżu i żółtego. Dodatkowym plusem tej spódniczki są czarne pasy materiału na bokach, które działają wyszczuplająco. Ostatnio jest to jedno z moich ulubionych ubrań.
Kozaki - Gold boot
Prezentowane buty to wbrew pozorom wersja wiosenna, bez ocieplacza. A idealnie komponują się się z taką długością spódnic jak ta, która jest moją ulubioną.
Wkrótce, mam nadzieję uda mi się przygotować outfit bardziej na czasie i w zdecydowanie przyjaźniejszej scenerii.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie pozostawione na moim blogu komentarze :)